Home Marka Jest Kobietą „Siła kobiecości – Marka jest kobietą”. Świąteczny Raport Biznesnafali 2014/2015

„Siła kobiecości – Marka jest kobietą”. Świąteczny Raport Biznesnafali 2014/2015

548
0
SHARE

Koniec roku 2014 i wielkie otwarcie Nowego 2015, to idealny czas do podsumowania i wnioski wobec tego, co działo się w życiu i biznesie u przedsiębiorczych, ambitnych kobiet – kobiet na fali. To w tych wypowiedziach znajdziecie „klucz” do sukcesu na polu osobistym i zawodowym! A o tym, co udało się zrealizować a co zapoczątkować przed nowym rokiem 2015 i o tym, co w całym tym zgiełku jest w życiu najważniejsze dla tych przedsiębiorczych kobiet, pyta Jarosław Waśkiewicz, redaktor naczelny biznesnafali.pl.

0 MARKA JEST KOBIETA

Zapraszamy Was więc do lektury niezwykle osobistych i szczerych wypowiedzi kobiet, które inspirują do spojrzenia w głąb siebie i motywacji do działania w nadchodzącym roku – w którym ruszamy z wysokiego „S” – kurs na „Sukces” 2015.

* * * * * * * * * *

AGNIESZKA Bomba, Wiceprezes Trojmiasto.pl

0 Agnieszka Bomba

Rok 2014 rozpoczęłam kryzysem zbliżającej się czterdziestki, a skończyłam przeświadczeniem, że to najlepszy okres w życiu kobiety.

To, co udało mi się w tym roku osiągnąć to utrzymać się w przeświadczeniu, że moja praca jest dla mnie przyjemnością, że zarządzam zespołem zdolnych, pełnych energii ludzi dla których codzienny uśmiech jest niemal tak naturalny jak oddech.

To, z czego jestem szczególnie dumna to fakt, że mimo trwania w tym samym miejscu pracy przez 15 lat, ciągle mierzę się z różnorodnością zadań i funkcji, że na swej drodze spotkam tylu ciekawych ludzi, że zmienność rynku wymusza umiejętność dostosowania, dzięki czemu stale się rozwijam.

Moje motto na ten rok to: nic nie dzieje się bez przyczyny. Nasze czyny, działania i decyzje utkane są w ciąg przyczynowo-skutkowy. Nie zawsze widzimy powód pewnego niewygodnego dla nas zdarzenia, oskarżając o to parszywy los… ale z lotu ptaka każde takie zdarzenie ma swój głębszy sens. Mocno w to wierzę.

Przekonałam się w tym roku, że warto marzyć. A właściwie warto mieć cele. Bo cele to marzenia z określoną datą realizacji. W tym roku poznałam człowieka, który skończył pracę w korporacji i zaczął żyć z muzyki i kobietę, która założyła własną pracownię artystyczną po pięćdziesiątce. Z ich energii można byłoby pewnie oświetlić miasto.

Pojawiające się szanse, niewykorzystane sytuacje? Chyba tu łapie się ostatnie zaproszenie na otwarcie kliniki chirurgii plastycznej, na którym można było otrzymać voucher na zabiegi. Nie poszłam. Pewnie jeszcze pożałuję.

Najbardziej zaskakuje mnie to, że chociaż równouprawnienie jest oczywiste, a wyzwolenie kobiet naturalne, to jednak tradycyjny model rodziny ciągle ma się dobrze. Mój mąż lubi udomowioną żonę, która przygotuje i poda mu obiad. Ale to mój wybór, a nie codzienna powinność.

W roku 2015 życzę sobie urlopu dłuższego niż dwa tygodnie. Nie miałam okazji odpocząć od pracy dłużej. Wiem, że taki dystans czasowo-odległościowy bardzo dobrze zrobiłby mojemu związkowi z pracą.

A życzenia? Żeby było więcej spełnionych, szczęśliwych kobiet na wysokich stanowiskach, które otrzymują wsparcie od swoich mężów, partnerów, rodziców i dzieci. I żeby wymyślono skuteczną dietę, której codziennym składnikiem są słodycze.

* * * * * * * * * *

JOANNA Węgrzyn-Kowenicka, Dyrektor Hotelu, General Manager Hotel Nadmorski**** Gdynia

0 Joanna Wegrzyn

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie kontynuacją dużego projektu modernizacji naszego hotelu w części konferencyjnej, bankietowej i ogólnodostępnej a kończy jak zwykle dużym zaangażowaniem w organizację kolejnego Balu Sylwestrowego, a tak na poważnie kończy się poczuciem dobrze spełnionego obowiązku. Co prawda zawsze towarzyszy mi uczucie niedosytu, gdyż zawsze uważam, że mogło być lepiej, ale nie będę narzekać, aby nie zapeszyć nadchodzącego roku.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi/nam się w tym roku (w biznesie) wprowadzić wiele nowych usług i udogodnień dla naszych gości, których ilość z roku na rok stale rośnie a które są przez naszych gości zauważane i doceniane. A prywatnie jestem dumna z moich dwóch córek, które stale motywuję do nauki i stawiania sobie ambitnych planów na przyszłość. Starsza w przyszłym roku kończy studia a młodsza w maju będzie zdawała maturę, więc trzymam za nie mocno kciuki.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to w Hotelu Nadmorskim często używamy powiedzenia: „Dla nas nie ma rzeczy niemożliwych ale czasami trzeba na nie chwilę poczekać” Prywatnie stale sobie i wszystkim powtarzam „nigdy nie mów nigdy”

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu biznesowym trzeba nadążać za zmieniającym się światem, nie bać się zmian i stale wsłuchiwać w głosy hotelowych gości. Zmiany nie wymagają dużej determinacji, wystarczy tylko chcieć i konsekwentnie realizować plan tak w biznesie jak i życiu prywatnym

Prywatnie coraz częściej utwierdzam się w przekonaniu, że piękne są tylko chwile i to tylko od nas zależy jak długo będą one trwały.

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie – jestem już w tym wieku, że nic i nikt mnie już z nie zaskoczy.

Mam nadzieję, że ten kolejny 2015 rok będzie trochę lepszy, od tego który właśnie mija. Nie jestem zachłanna więc tyle mi wystarczy zarówno prywatnie jak i zawodowo.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015 stawiały sobie ambitne plany bo takie warto konsekwentnie realizować i aby przeżywały tylko same przyjemne chwile a o nieprzyjemnych jak najszybciej zapomniały.

* * * * * * * * * *
KAROLINA Karolczak, dyrektor marketingu AGROS NOVA

0 Karolina Karolczak AGROS NOWA

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie, jak zawsze ambitnymi planami i listą celów do realizacji. Kończy się ogromnym zadowoleniem i jeszcze większym uśmiechem, bo realizacja celów przerosła oczekiwania. Obyło się bez niespełnionych postanowień noworocznych, co dodatkowo mobilizuje do stawiania sobie kolejnych celów już w 2015.

Jestem dumna z mojego zespołu, ich osiągnięć i rozwoju. Sukcesy zawodowe cieszą podwójnie, ale oczywiście nie zapominajmy o życiu codziennym. Na tym polu jestem dumna ze wszystkich realizacji związanych z moją rodziną i przyjaciółmi – zwłaszcza ich wszystkich pierwszych razów, niezależnie od tego czy były małe lub duże.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to „A goal is a dream with a deadline” N.Hill – chociaż tak naprawdę wracałam do niego nie tylko w 2014.

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu „nigdy nie mów nigdy” oraz że „sky is the limit”. Niby to takie banalne – jednak bardzo prawdziwe. W końcu to od naszej postawy, systematyczności i chęci zależy to gdzie będziemy. Wystarczy zacząć i krok po kroku dążyć do realizacji celu.

Pojawiające się szanse/sytuacje biznesowe pokazały, że ze wspaniałymi ludźmi, którzy mnie otaczają, z którymi tworzę team, można przenosić góry.

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie (w biznesie/życiu osobistym, że) – i znów trochę banalnie, że najtrudniejsze rozwiązania są najprostsze. Nie ma sensu piętrzyć problemów i tworzyć niepotrzebnych sytuacji. Na koniec dnia punkt wyjścia okazuje się najlepszy.

Mam nadzieję, że w 2015 roku będzie takie samo piękne lato jak w 2014! 😉

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015 –życzę Wszystkim, aby marzenia stały się rzeczywistością, a sukcesy przerosły oczekiwania. Poza tym tradycyjnie duuuuużo pozytywnego nastawienia i uśmiechu na co dzień!

* * * * * * * * * *

ILONA Adamska , wydawca / redaktor naczelna LAW BUSINESS QUALITY / IMPERIUM KOBIET / EGYPT EXCLUSIVE I.D.Media Agencja Wydawniczo-Promocyjna

0 Ilona Adamska

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie… fantastycznie! Założyłam wymarzoną agencję Public Relations, która po pierwszym roku działalności ma już siedmiu poważnych klientów, w tym jednego z największych producentów bielizny – markę AXAMI, z którą właśnie podbijamy Francję i Niemcy. Rozpoczęłam także współpracę z Ambasadą Egiptu, której owocem jest magazyn i portal EGYPT EXCLUSIVE, liczne podróże do Egiptu, zwiedzania najwspanialszych zakątków kraju nad Morzem Czerwonym. Kończy się pracowicie. Przybyło bowiem sporo nowych obowiązków z innymi rozpoczętymi w ciągu 2014 roku projektami. Jestem szczęśliwa, spełniona i pełna energii do działania.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi się w tym roku wydać dwa nowe magazyny: LAW BUSINESS QUALITY i EGYPT EXCLUSIVE, otworzyć dwa nowe portale www.egyptexclusive.pl oraz www.magazynlbq.pl, otworzyć agencję PR, założyć AKADEMIĘ LAW BUSINESS QUALITY, zdobyć tytuł AMBASADORKI PRZEDSIĘBIORCZOŚCI KOBIET, zorganizować 4 fantastyczne konferencje z kobietami w 4 różnych miastach Polski, przygotować finał II edycji plebiscytu IMPERIUM URODY 2014 a także po raz pierwszy zorganizować event dla zewnętrznego klienta – polską premierę nowej marki samochodowej LIGIER. Prywatnie – zakochać się do szaleństwa, być wreszcie w szczęśliwym związku z mężczyzną, który wspiera każde moje działania. Który mnie dopinguje i ciągnie do góry – nie podcinając skrzydeł. Cieszę się z nowych znajomości, przyjaźni zawartych w minionym roku. Cieszę się z tego, że mogłam zwiedzić miasto moich marzeń (jeszcze z czasów szkolnych, gdy uczyliśmy się o starożytnym Egipcie), czyli bajkowy, kolorowy, pełen kontrastów – KAIR. Ponadto zwiedziłam Suez, Hurghadę, Luxor. Przede mną do zdobycia jeszcze Aleksandria.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku… NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH. TRZEBA MIEĆ SIŁĘ, CIERPLIWOŚĆI I ODWAGĘ, BY SPEŁNIAĆ SWOJE MARZENIA.

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu to na czym się koncentrujesz – rośnie. Podobne przyciąga podobne. Każdy z nas musi być przekonany, że to właśnie my sami tworzymy nasz sukces. Nie wolno bać się zmian i myśleć negatywnie. Jeśli całe życie narzekamy, koncentrujemy się na przeszkodach, zamiast szansach – będziemy mieli ich więcej. Kiedy narzekamy, stajemy się magnesem do przyciągania tego, co złe. Kluczem do sukcesu jest koncentrowanie się na szansach. Szukanie szans rozwoju. Ludzie pewni siebie mają zaufanie do siebie, swoich intencji, zdolności, a jeśli coś im nie wychodzi – nie poddają się, tylko szukają innej drogi do sukcesu. Ludzie nastawieni na sukces koncentrują się ma tym czego chcą, słabi – na tym czego nie chcą. A w myśl zasady przysiagania dostają to, na czym się koncentrują. Pamiętajmy więc – TO, NA CZYM SIĘ KONCENTRUJESZ, DECYDUJE O TYM, CO ZNAJDUJESZ W ŻYCIU.

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje… w grudniu dostałam propozycję wyjazdu do Japonii. Zaproponowano mi ubieganie się o stanowisko konsula RP w Tokio. Zrezygnowałam, ponieważ na rozmowie o pracę dowiedziałam się, że muszę poświęcić najbliższy rok na naukę prawa międzynarodowego i doszlifowanie prawniczego języka angielskiego. Być może będę żałować… Nie wiem, czas pokaże. To chyba taka jedyna niewykorzystana szansa w tym roku. Postawiłam na własną firmę, bardziej kreatywne działania niż pracę za biurkiem, choć na bardzo prestiżowym stanowisku.

Zaskoczyło mnie to, że… powiedzenie, które kiedyś usłyszałam: “Prawdziwych przyjaciół poznajemy nie w biedzie, a w szczęściu” jest niestety prawdziwe. Im wyżej, tym samotniej. Niestety… Wiele moich znajomości nie przetrwało… Bo zawiść i zazdrość zniszczyła wszystko. Jesteśmy narodem, który nie umie cieszyć się z sukcesów bliskich. Oczywiście nie mówię, że tak jest zawsze, bo są wokół mnie osoby, które mnie wspierają i dopingują, ale … w 80 przypadkach na 100 to prawda. Na swoich prelekcjach z kobietami cytuję zawsze słowa Wallace’a Wattlesa: “Nie musisz patrzeć z zazdrością na własność innych; nikt nie posiada tego, czego nie mógłbyś zdobyć sam, bez zabierania drugiemu czegokolwiek”. Tego się trzymajmy.

Mam nadzieję, że w 2015 roku rozwinę jeszcze bardziej AKADEMIĘ LAW BUSINESS QUALITY. Wydam drugą książkę, którą zaczęłam przygotowywać od listopada. Premierę planuję na koniec lutego. A przede wszystkim, że będę prywatnie tak szczęśliwa, jak jestem teraz!

Moje życzenie dla innych kobiet … więcej odwagi w spełnianiu marzeń! I wiary we własne możliwości! Jesteśmy wyjątkowe! I nie zapominajmy o tym.

* * * * * * * * * *
MARIA Zatoń, The Bonerowski Palace*****, Kraków

0 Maria Zatoń

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie ważnymi zmianami, zarówno w pracy jak i w życiu osobistym, a kończy się w równie szybkim tempie. Momentami czuję, jakbym nie miała czasu oddychać, ale patrząc wstecz widzę efekty i one dają mi kopa by biec dalej.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi się w tym roku rozwinąć zawodowo, obejmując stanowisko Managera Pałacu Bonerowskiego w Krakowie, a prywatnie w końcu zakupić swoje własne mieszkanie i w wolnych chwilach wykańczać je według własnego uznania.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku to „Co mnie nie zabije to mnie wzmocni”. Wielokrotnie przekonywałam się, że trudne wyzwania kształtują nam charakter i uczą pokory. Nawet jeśli nie zawsze wszystko wygląda tak jakbyśmy tego chcieli nie oznacza, że to jest dla nas złe. Zawsze staram się patrzeć optymistycznie i widzieć światełko w tunelu.

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu najważniejsi są ludzie, którymi się otaczamy i relacje jakie mamy z nimi. Emocje jakie wysyłamy w świat wracają niczym bumerang. Coraz bardziej przekonana jestem, że będąc wobec innych po prostu dobrą, dobro to powróci ze zdwojoną siłą, choć czasami ze sporym opóźnieniem.

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje – W sporcie się mawia, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Nie wiem jak to się ma do życia codziennego, ale staram się brać byka za rogi, podejmować ryzyko, tak by niczego nie żałować. A przynajmniej nie tego, że nie spróbowałam.

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie jak wciąż wiele jest zawiści wokół. Nie wiem, czy to wynika z ludzkiej zazdrości, ale sukcesy weryfikują relacje. Mam to szczęście, że mam oddanych przyjaciół i oni zawsze mnie wspierają, choć spotkałam się z wieloma zgoła skrajnymi reakcjami. Cieszę się, że tych pozytywnych było o wiele więcej.

Mam nadzieję, że w 2015 roku na niwie zawodowej dalej będę pracowała robiąc to co uwielbiam, czyli będę pracowała w hotelarstwie, a w życiu prywatnym zakończę temat mieszkania, przeprowadzę się i w końcu może znajdę choć tydzień na jakiś szybki, ale efektywny wypoczynek. Tęsknię za ciepłem i słońcem więc mimo, że zima dopiero się zadomawia, ja odliczam dni do wiosny.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015 – bądźcie szczęśliwe, zrealizowane, pełne optymizmu, zadowolenia i z uśmiechem na ustach.

* * * * * * * * * *
MAGDALENA Ayoade, Managing partner, CEO w Agencji PR – Golden Consulting House Ltd z siedzibą w Londynie

0 Magdalena AyoadeRok 2014 kończę więc z uśmiechem na ustach i z nadzieją, że ten kolejny będzie jeszcze lepszy.

To, z czego jestem dumna.

Cieszę się gdy widzę dookoła siebie zadowolonych ludzi, którzy emanują pozytywną energią. Dumna jestem gdy obserwuję jak moi klienci rozkwitają i rozwijają skrzydła, zdobywają nowe rynki i zwyczajnie cieszą się z sukcesów. To dla mnie ogromna radość i zadowolenie z dobrze wykonanej pracy.

W branży public relations, powodzenie realizowanych projektów przekłada się na zadowolenie ich pomysłodawców. I to zachwyca mnie w tej pracy najbardziej.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to:

“Większość ludzi przegapia okazję, bo jest ona ubrana w kombinezon i wygląda jak praca”, Thomas Edison

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu najważniejsza jest tolerancja i wzajemne zrozumienie. Gdy brakuje szerszego spojrzenia na świat, żaden, nawet najlepszy pomysł, nie może się udać. Powtarzam to niezmiennie swoim klientom. Bądźcie kreatywni, patrzcie pozytywnie na świat, nie bądźcie stereotypowi. To nie prowadzi do niczego. Będąc obecną biznesowo i prywatnie, przez wiele lat, na rynku brytyjskim, cypryjskim i hiszpańskim, zauważyłam tę ogromną różnicę w podejściu do życia i pracy. W Polsce, brak jest tego szalonego optymizmu i radości z drobnych rzeczy, nawet bardzo błahych. Dlatego, kochani cieszcie się chwilą, nie martwcie się na zapas. Życzę wszystkim aby ten 2015 właśnie taki był. Uśmiechnięty!

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje.

Pod koniec roku wszyscy analizujemy nasze sukcesy i porażki, zastanawiamy się czy podjęliśmy dobre decyzje, co nam się udało, a co nie. Tych niewykorzystanych szans na pewno znalazłabym kilka w tym roku. Jako osoba pozytywnie myśląca nie skupiam się jednak na nich lecz, myślę o tym co mi się udało i co zrobić aby kolejnym razem udało się jeszcze bardziej.

Trzeba mieć oczy szeroko otwarte i poszukiwać nowych możliwości. Ale nigdy na siłę. One pojawiają się same, nie wolno ich tylko przegapić. Rozglądajmy się więc naokoło aby w porę zauważyć sytuację, która może odmienić nasze życie na lepsze.

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie

To co zaskakuje mnie w biznesie, to nieograniczone możliwości działania. Jest tyle rzeczy, które jeszcze można zrobić. To niezmiennie mnie zadziwia i cieszy. Jest to także jakaś inspiracja do działania i tworzenia nowych projektów, które mam nadzieją zmienią świat na lepsze.

Mam nadzieję, że w 2015 roku spełnią się moje marzenia te biznesowe i prywatne, których jednak (przed ich spełnieniem się) 😉 nie będę zdradzać.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015

Drogie Panie (i Drodzy Panowie), życzę Wam przede wszystkim uśmiechu, radości i szczęścia. Z uśmiechem jest łatwiej przetrwać nawet trudne chwile. Czyli głowa do góry!

* * * * * * * * * *
MAŁGORZATA Bednarek, Wicekanclerz, Wyższa Szkoła Bankowa w Gdańsku

0 Małgorzata Bednarek1

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie lekkim oddechem, bo dla mojej branży, szkolnictwa wyższego, styczeń to niemal połowa roku, a kończy dużą satysfakcją po tym, co zrobiliśmy i wielkim apetytem na to, co nas czeka.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało nam się w tym roku (w biznesie) pokonać demograficzne tsunami i odnotowując sukces rekrutacyjny, kolejny rok z rzędu cieszyć się z tak spektakularnego zaufania naszych klientów a prywatnie nie ulec pokusie pracoholizmu i zachować zdrową relację między pracą a życiem prywatnym.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to Ludzie, jak puzzle, muszą się różnić, żeby do siebie pasować. Dlatego tak szanuję różniące się ode mnie osobowości, odmienne charaktery, inne temperamenty. Dziką energię musi tłumić czyjeś opanowanie, a wariackie pomysły oparte na intuicji muszą zderzyć się z chłodnym, zdroworozsądkowym spojrzeniem. Dopiero wtedy rodzi się coś sensownego.

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu (biznesowym/osobistym) nadrzędny jest szacunek do innych ludzi. Wszystkie inne luki kompetencyjne i osobowościowe można wyszkolić i zalepić. Szacunek to wartość, którą ma się w krwioobiegu. Nie znam metod do skutecznej transfuzji tej wartości tym, którzy jej nie posiadają.

Niewykorzystane sytuacje to nic innego jak szanse na przyszły rok.

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie (w biznesie/życiu osobistym, że wiele lat na nartach nie przekreśla porzucenia ich dla snowboardu. To znaczy, że nawet gdy czujesz się doskonale w tym, co robisz dzisiaj, nigdy nie jest za późno na doświadczanie nowego.

Mam nadzieję, że w 2015 roku (w biznesie/życiu osobistym) przytyję wyłącznie intelektualnie, a wyzwania będą jak niskokaloryczne ciacha. Będę je podejmować wielokrotnie, ze smakiem i bez obaw o skutki.

Moje życzenie dla innych kobiet na nadchodzący rok 2015 to, żeby w całym tym naszym biznesowym świecie, w otoczeniu zawodowych wyzwań i walki konkurencyjnej, pozostać kobietą. Bo kobiecość jest marką samą w sobie. Jedyną, której atrybuty mamy w sobie.

* * * * * * * * * *
JOANNA Rupp, Prezes Zarządu, Germanicus LanguageBOX

0 Joanna Rupp

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla nas nie specjalnie obiecująco, ale rozwinął się bardzo pozytywnie. Zamykamy go w świadomości, że dobrze wykorzystaliśmy czas i że nie zmarnowaliśmy szans, jakie się otwierały. Udało nam się po kilku trudnych zmianach personalnych skonsolidować zespół i przede wszystkim zmotywować zespół, aby poddać się najtrudniejszej w naszej branży ocenie zewnętrznej, a mianowicie inspekcji Stowarzyszenia na Rzecz Jakości w Nauczaniu Języków Obcych PASE.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało nam się przejść tę inspekcję z sukcesem i znaleźć się w elitarnym gronie 29 szkół językowych w Polsce, które mają rekomendację PASE. Od wielu lat pracowaliśmy na to, aby takie wyróżnienie zdobyć. Stawialiśmy na jakość i choć nie zawsze była to łatwa droga, to teraz wiemy, że był to wybór dobry.

Motto, do którego często wracałam w tym roku w biznesie to “Nie iść na łatwiznę, powoli ale konsekwentnie realizować założenia”

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu biznesowym warto spotykać się z ludźmi, nawiązywać kontakty, brać udział w tym, co się dzisiaj nazywa “networking”. W roku 2014 poznałam w taki sposób wielu wspaniałych ludzi. Cenię sobie możliwość rozmowy z nimi, z wieloma nawiązaliśmy także kontakty biznesowe – w jedną i w drugą stronę.

Czy wykorzystaliśmy wszystkie pojawiające się szanse? Nie wiem, mam nadzieję, ze tak. Myślę, że dobrze wykorzystaliśmy czas i nasze możliwości. A jeżeli nie, to zrobimy to w następnym roku

Czy coś mnie szczególnie zdziwiło/ zaskoczyło w tym roku? Może nie zaskoczyło, ale z wielką przyjemnością stwierdzam, że kobiety w biznesie są szczególnie aktywne, ze mają świetne pomysły, że są dobrymi partnerami w kontaktach biznesowych.

Mam nadzieję, że 2015 będzie w biznesie co najmniej taki, jak 2014, a osobiście? Że uda mi się mieć urlop dłuższy niż tylko jeden tydzień.

Moje życzenie dla innych kobiet na nadchodzący rok 2015? Kobiety, jesteśmy świetne, bądźmy solidarne, spotykajmy się, wspierajmy się i obyśmy miały więcej takich przyjaciół jak Jarek Waśkiewicz.

* * * * * * * * * *

EWELINA Heine, redaktor naczelna meLADY

0 Ewelina Heine

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie bardzo dobrze a kończy jeszcze lepiej. Z początkiem roku byłam na finiszu ciąży z trzecim dzieciątkiem (trzeci trymestr) i kończyłam pisać swoją pierwszą książkę. A jak kończy się ten rok? W domu mam hałaśliwą i cudowną gromadkę – 5-letniego Adasia, 20-miesięczną Julcię i 8-miesięczną Madzię. Z początkiem grudnia została wydana moja pierwsza książka „Kobieta szczęśliwa – poranne inspiracje z filiżanką kawy” oraz zaproponowano mi redagowanie luksusowego magazynu dla kobiet meLADY.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi się w tym roku spełnić kilka marzeń – zaczęło się od promocji książki „Potęga kobiecości”, którą przetłumaczyłam w 2012 roku, wydałam swoją własną „Kobieta szczęśliwa – poranne inspiracje z filiżanką kawy”, a obecnie redaguję pierwszy numer luksusowego magazyny dla kobiet, który się ukaże na rynku wydawniczym w styczniu 2015 roku. meLADY to dwumiesięcznik kobiety z pasją, z klasą, a przede wszystkim kobiety z wartościami.meLADY to magazyn szczęśliwej kobiety.

Motto, do którego często wracałam w tym roku to słowa amerykańskiej pisarki MegMeeker: „Życie jest zbyt krótkie, by żyć bez pasji”.

Utwierdziłam się w przekonaniu, że w życiu nie ma rzeczy niemożliwych dla tych, którzy wierzą w siłę swych marzeń. Nie ma sensu odkładać niczego na później. Można się zająć wychowaniem dzieci, a jednocześnie realizować swoje plany zawodowe. Powiem więcej, dzieci dodają skrzydeł. Jestem pewna, że nie osiągnęłabym tego wszystkiego, a już na pewno nie w tak krótkim czasie, gdyby nie energia, którą czerpię z macierzyństwa.

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje… Wszystkie (możliwe) wykorzystałam 😉

Zaskoczyło mnie jak bardzo cały świat sprzyja tym, którzy mają sprecyzowane cele i wiedzą, czego chcą od życia. Okazuje się, że kiedy rozpoczynamy jakiś projekt, na naszej drodze stają ludzie, którzy otwierają przed nami kolejne drzwi. Coś niesamowitego!

Mam nadzieję, że w 2015 roku poprzez nowy magazyn meLADY zainspiruję kobiety, do odkrywania kobiecości i spełniania marzeń, które noszą w sercu.

Życzę każdej Pani i każdemu Panu odkrycia życiowej pasji, dzięki której wzbiją się w przestworza swej niepowtarzalności.

* * * * * * * * * *

MAGDALENA Bojarska, Rzecznik Prasowy Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin

0 Magdalena Bojarska

Rok 2014 był dla mnie bardzo udany. W październiku 2013 zostałam oficjalnie rzecznikiem prasowym Lotniska Warszawa/Modlin. To ogromne wyzwanie i duża satysfakcja. Mogę śmiało powiedzieć że kocham swoją pracę i bardzo dobrze się w niej odnajduję. A przy okazji mam to szczęście, że moje sukcesy łączą się z sukcesami mojej firmy.

Kończymy ten rok z czwartym najlepszym wynikiem w Polsce. W listopadzie w Modlinie obsłużonych zostało ponad 177 tys. pasażerów – więcej obsłużyły tylko lotniska w Warszawie, Krakowie i Gdańsku. Lotnisko w Modlinie jest najszybciej rozwijającym się lotniskiem w Polsce, a liczby te rosną tak szybko, że już zaczynamy myśleć o rozbudowie terminala.

Jestem dumna, że lotnisko w Modlinie znalazło swoją niszę i odnosi rynkowy sukces. Przed startem wiele osób miało wątpliwości czy drugie lotnisko dla Warszawy ma szansę utrzymać się na rynku, w sytuacji gdy Lotnisko Chopina rozwija się bardzo dynamicznie i oferuje pasażerom szeroki wybór tras i przewoźników. Okazało się, że tak – obydwa lotniska nie konkurują ze sobą, tylko uzupełniają swoją ofertę, a ruch obsługiwany w Modlinie jest w dużej części generowany przez ludzi, którzy wcześniej w ogóle nie korzystali z transportu lotniczego. To nasz wspólny sukces: lotniska i Ryanaira, który operuje w naszym porcie.

Prywatnie ćwiczę silną wolę i konsekwencję. I cieszę się, że odnoszę na tym polu sukcesy. Ograniczam palenie i mam nadzieję, że w nowym roku całkiem uda mi się rzucić ten nałóg.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) Przekonałam się, że życie zaczyna się po 30. 😉 W tym roku skończyłam 30 lat i choć przedtem wydawało mi się to przygnębiające, teraz wiem, że osiągnęłam najpiękniejszy wiek życia. Jestem dojrzałą, szczęśliwa kobietą, która wie czego w życiu chce i wie jak to osiągnąć. Potrafię świadomie siebie poznawać i zmieniać, wiem jak wykorzystywać swoje mocne strony by osiągnąć konkretny cel i jak eliminować strony słabe

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje (w biznesie/życiu osobistym w tym roku) Wszystkie szanse, które niesie życie trzeba umieć wykorzystać. Cieszę się, że tak wielki kryzys, jakim było zamknięcie w 2012 r. lotniska z powodu wadliwie wykonanej nawierzchni drogi startowej udało nam się ostatecznie przekuć w ogromny sukces, jakim jest dynamicznie rosnący ruch i kolejne nowe kierunki lotów. Okres zamknięcia lotniska wykorzystaliśmy na wprowadzenie wielu udogodnień dla pasażerów i dopracowanie procedur obsługi. Dziś można powiedzieć, że port w Modlinie należy do najbardziej przyjaznych lotnisk tanich linii lotniczych w Europie. Oczywiście nie ma u nas takich luksusów jak salony biznesowe czy rozkładane fotele do spania. Ale jak na standard podróży tanią linią lotniczą Modlin oferuje naprawdę bardzo dobrą obsługę zarówno przed odlotem, jak i po przylocie. Potwierdzają to ankiety wypełniane przez naszych pasażerów, zwłaszcza obcokrajowców.

Mam nadzieję, że w 2015 roku nawiążemy współpracę z co najmniej jednym nowym regularnym przewoźnikiem oraz, że świętować będziemy kolejne rekordy odprawianych pasażerów.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015.

Sobie i innym kobietom życzę, jak najwięcej satysfakcji prywatnie i zawodowo oraz dobrych spotkań z pozytywnymi i wartościowymi ludźmi, którzy nas inspirują.

* * * * * * * * * *
KLAUDIA Kałążna, Manager ds. Sprzedaży i Marketingu na region Europy Środkowej i Wschodniej linii lotniczej RYANAIR

0 Klaudia Kalazna

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie spełnieniem kilku marzeń, a kończy się kilkoma kolejnymi

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi/nam się w tym roku (w biznesie)rozpocząć (rozpocząć/osiągnąć/itp.) nową pracę w niezwykle dynamicznym i ciekawym sektorze, a prywatnie, że przestałam tracić energię na sprawy, na które nie mam wpływu.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to Marzenia wydają się głupie tylko ludziom, którzy ich nie mają. – Peter Reese.

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu (biznesowym/osobistym) niezbędna jest równowaga pomiędzy skrupulatną analizą a spontanicznością, oraz że pokora, cierpliwość i zaufanie zawsze procentują.

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje: Mogłam wyjechać na dwuletni kontrakt do egzotycznego kraju. Zrezygnowałam z powodów osobistych, ale…w życiu nigdy nic nie wiadomo…Poza tym odwołałam mój długo planowany kurs Krav Magi – zarezerwowałam na szczęście już kolejny termin w styczniu.

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie (w biznesie/życiu osobistym, że) jak olbrzymią wolnością jest móc powiedzieć NIE.

Mam nadzieję, że w 2015 roku uda mi się odwiedzać częściej rodzinę w Polsce i pojechać do Senegalu.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015: bądźcie optymistkami, bowiem jak mawiał Winston S. Churchill: Pesymista widzi trudności w każdej okazji, optymista – okazje w każdej trudności.

* * * * * * * * * *
JUSTYNA Szymańska-Blackler, “Języki obce dla wiercipiętów”

0 Justyna Blackler

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie we wrześniu 2013, a skończył we wrześniu 2014 – i biznesowo, i prywatnie (3 dzieci, w tym jedno rozpoczynające naukę w gimnazjum i jedno zaczynające swoją przygodę w szkole sportowej)

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi się w tym roku (w biznesie) powiększyć liczbę Wiercipiętów biorących udział w naszych zajęciach, zdobyć i utrzymać zaufanie ich Rodziców, mieć pełne obłożenie na wszystkich półkoloniach i koloniach językowych, stworzyć stanowiska pracy dla kolejnych pracowników. A prywatnie mieć czas na pielęgnowanie relacji z mężem i moją trójcą ;-).

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to Psalm 37:5 „Powierz Panu drogę swoją, Zaufaj mu, a On wszystko dobrze uczyni”

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu biznesowym i osobistym najważniejsze są zaufanie i relacje.

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje w biznesie/życiu osobistym w tym roku… wykorzystałam jak mogłam najlepiej, a jeśli się nie udało, to wyciągnęłam z tego wnioski i zdobyłam doświadczenie.

Zaskoczyło – a już nie powinno, i zawsze nieodmiennie mnie smuci- że istnieją ludzie bez poczucia etyki, lojalności, obowiązku wobec innych, bezwzględnie stawiający swoje cele i potrzeby na pierwszym miejscu. Na szczęście jest ich moim otoczeniu niewielu.

Mam nadzieję, że w 2015 roku uda mi się poprowadzić zespół który będzie zarażał swoją pasją innych. Życzę sobie i innym mądrości w ocenie każdej sytuacji i właściwego ustawiania priorytetów.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015? Osiągnięcia i utrzymania równowagi pomiędzy życiem zawodowym i osobistym – oby na wszystkich poletkach nam pięknie kwitło!

* * * * * * * * * *
MAŁGORZATA Winiarska, Prezes Zarządu Dyrektor Naczelna Hotel Haffner ****

0 Małgosia Winiarska

Rok 2014 zaczął się dla mnie bardzo pracowicie i taki też pozostał do chwili obecnej. Był to rok obfitujący w wiele ciekawych wydarzeń, zostaliśmy uhonorowani wieloma prestiżowymi nagrodami takimi ja Top Hotel Sea według tygodnika Polityka, Outstanding Webside 2014 w konkursie reklamowym Internet Advertising Competition 2014, Davey Awards przyznana przez Academy of the Interactive & Visual Arts, Top Quality Hotel 2014 przyznane przez portal rezerwacyjny HRS. Hotel Haffner znalazł się również w gronie Gazel Biznesu 2014, czyli najbardziej dynamicznych polskich przedsiębiorstw mijającego roku.. Mogę śmiało powiedzieć, że wszystkie wymienione nagrody to wynik ciężkiej pracy i ogromnego zaangażowania całego zespołu.

Mottem, które towarzyszy mi w życiu zarówno osobistym jak i zawodowym to: „Nigdy nie będziesz miał drugiej szansy, żeby zrobić pierwsze dobre wrażenie”, dlatego tak dużą wagę przywiązuję do wysokiej jakości i najwyższych standardów obsługi naszych Gości.

Mijający rok był dla nas okresem wytężonej pracy, ale z wielką satysfakcją mogę powiedzieć, że wysiłek przyniósł znakomite efekty i że było warto.

Moje życzenia dla wszystkich to, aby nadchodzący rok przyniósł nam wzajemną życzliwość, zrozumienie, radość oraz szczęścia na wszystkich płaszczyznach życia! Do siego Roku od całego Zespołu Hotelu Haffner!

* * * * * * * * * *
GRAŻYNA Paturalska, właścicielka firmy „Styl w Wielkim Mieście”, wybrana do grona 50 Najbardziej Wpływowych Polek rankingu Home & Market oraz „Sto Polek” miesięcznika PANI. „Dama Polskiego Biznesu” magazynu Zwierciadło, autorka „Najbardziej Oryginalnego Biznesu Kobiecego” wg World Association of Women Enterpreneurs oraz nagrody głównej „The Excellent Women Enterpreneurs” przyznaną przez Organizację Narodów Zjednoczonych ONZ.

0 Grażyna Paturalska-53

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie nowym dużym wyzwaniem – pracą nad wydaniem mojej książki „Ubierz duszę” a kończy wieloma spotkaniami autorskimi i bardzo dobrymi recenzjami książki. Zadowolona jestem też z tempa rozwoju mojej autorskiej kolekcji odzieży damskiej i torebek ze skór naturalnych Grace Collection.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi się w tym roku zrealizować niemal w całości założony plan rozwoju mojej firmy i marki. Wcieliłam w życie wiele pomysłów i nawiązałam też dużo ciekawych kontaktów z ludźmi, z którymi już podjęłam lub w najbliższym czasie podejmę współpracę w realizacji nowych projektów.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku w biznesie i życiu osobistym) to:

„ŻYCIE TO NAJDŁUŻSZY WYBIEG, PO KTÓRYM KROCZYSZ, BĄDŹ WIĘC NA NIM NAJLEPSZYM, BO AUTENTYCZNYM MODELEM”

Utwierdziłam się w przekonaniu, że w życiu biznesowym i osobistym najbardziej liczy się umiejętność budowania dobrych i przyjacielskich relacji z ludźmi, opartych na wzajemnej życzliwości, szacunku i zaufaniu.

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje (w biznesie/życiu osobistym w tym roku) Jedyne, czego zabrakło mi w tym roku, to czas na wypoczynek i relaks, ale zamierzam to nadrobić od razu na początku następnego roku.

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie (w biznesie/życiu osobistym, że)

Zaskakują mnie wciąż to nowe wyzwania, które pojawiają się, kiedy myślę, że teraz to już pożyję choćby chwilę spokojniej.

Mam nadzieję, że w 2015 roku (w biznesie/życiu osobistym) wszyscy członkowie mojej rodziny i ja będziemy cieszyć się dobrym zdrowiem i powodzeniem w realizacji naszych planów i marzeń. I jeszcze, że będziemy mieli więcej czasu dla siebie…

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015

Oprócz oczywistych życzeń wszelkiej pomyślności, życzę wszystkim głębokiego życia wewnętrznego i pięknych marzeń, bo bez nich życie jest ubogie.

* * * * * * * * * *
ELŻBIETA Dobrzyńska, Dyrektor SPA Hotel Wieniawa

0 Ela Dobrzynska

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie bardzo trudno. Rozpoczęłam nową działalność. Prowadzenie Spa Hotelu Wieniawa której w ogóle nie znałam, ale okazało się że wystarczy Kochać ludzi i gościć ich najpiękniej jak umiesz. To jest recepta aby goście do Ciebie wracali i to się dzieje… a kończy – dziś głowę mam pełna pomysłów, tworze magiczne spotkania Kobiecanki, warsztaty taneczne i kulinarne, cykle spotkań z kultura i cykliczne spotkania dla seniorów. wiele się dzieje i co najważniejsze mam radość w serc

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi/nam się w tym roku (w biznesie) mimo tak trudnego finansowo roku zachować bardzo dobrą płynność finansową i móc pozwolić sobie na wspieranie kilku fundacji a prywatnie poznałam mnóstwo wspaniałych ludzi, którzy bezinteresownie pomagają mi w prowadzeniu Hotelu i są cały czas ze mną. Prywatnie to nurkowanie 2,5 godziny na głębokości 25 metrów z jedna tylko przerwą na podmiankę butli.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) Wszystko to co robisz rób z sercem. Jeżeli tego nie czujesz – odpuść

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu (biznesowym/osobistym) ważne jest budowanie relacji i utrzymywanie ich na stopie przyjacielskiej ale naturalnej a nie wypływającej z opłacalności

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje (w biznesie/życiu osobistym w tym roku) staram się działać intuicyjnie i być wszędzie tam gdzie jest moje miejcie

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie (w biznesie/życiu osobistym, że) Działam w biznesie około 20 lat chyba ciężko mnie zaskoczyć, przeszłam wiele i jestem bardzo otwarta na tematy które każdego dnia muszę załatwiać 🙂 zdziwiło ale pozytywnie jakie Norwedzy, Szwedzi Anglicy maja piękne zwyczaje ślubne?

Mam nadzieję, że w 2015 roku (w biznesie/życiu osobistym) na bardzo licznych gości, którzy z przyjemnością skorzystają z naszych usług spa, usług sportowych i przede wszystkim będą do nas wracać

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015 aby troszkę zwolniły i znalazły czas dla siebie. Widzę jak bardzo ciężko pracują, biznes, dzieci, dom, mąż a na samym końcu One. Aby znalazły czas na swoje pasje te odkryte i te drzemiące jeszcze w nich.

* * * * * * * * * *
BARBARA Kluge, MANA SPA

0 Barbara Kluge

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie bardzo optymistycznie, po dwóch latach ukazywania naszych największych atutów, zostaliśmy ukoronowani wspaniałymi nagrodami jako najlepsze Day Spa, a kończy niesamowitymi planami na przyszłość, które mamy zamiar zrealizować z ogromnym rozmachem i to właśnie z naszymi kochanymi klientami.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi/nam się w tym roku wypracować najlepsze wyniki, oraz zdobyć stabilną pozycję na rynku, a prywatnie w końcu udało mi się wyjechać na 3 tygodniowe wakacje. Dawno nie byłam nigdzie tak długo 🙂

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku – pamiętaj, że dobro zawsze powraca, patrz i bądź życzliwy dla innych .

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu (biznesowym/osobistym) piękne są nie tylko chwile… lecz również wypracowany profesjonalizm, który przyczyni się do spokoju w prowadzeniu biznesu…

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje (w biznesie/życiu osobistym w tym roku) – otwarcie drugiego pięknego salonu Mana Day Spa w Gdańsku – niestety przesunęło się z przyczyn lokalowych na rok przyszły… cóż, bywa. Czas nie został zmarnowany. Teraz jeszcze lepiej jesteśmy przygotowani na to przedsięwzięcie.

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie (w biznesie/życiu osobistym, że) – Podwójnie byłam zaskoczona na rozdaniu nagród Imperium Urody. Zdobyliśmy jako Mana Spa nagrodę naszych wspaniałych klientów, jako Najlepsze Day Spa. To oni tak licznie na nas głosowali i pisali tyle przemiłych słów. A poza tym po raz pierwszy w życiu coś wygrałam, piękne perły…. i to przeddzień moich urodzin.

Mam nadzieję, że w 2015 roku (w biznesie/życiu osobistym) – uda się zrealizować ogromne plany rozwojowe, a do tego życie osobiste będzie mogło funkcjonować bez zakłóceń – bo harmonia w życiu osobistym ma niesamowity wpływ na życie jakie toczy się również w naszym Spa

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015 – cieszmy się życiem i korzystajmy z ziemskich rozkoszy… czas ucieka nam przez palce i to tylko od nas zależy jak dużo radości uda nam się przeżyć… Oczywiście pamiętajmy, że koło nas żyją inny ludzie, którym możemy pomóc, nawet małymi gestami. Róbmy to jak najczęściej, a samym nam będzie lepiej.

* * * * * * * * * *
BARBARA Bańkowska, Starsza Niezależna Dyrektor Sprzedaży MaryKay

0 Barbara Bańkowska
Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie od dużego sukcesu – awansu na stanowisko Niezależnej Dyrektor Sprzedaży co było celem od pierwszych dni podjęcia współpracy firma Mary Kay a kończy się jeszcze bardziej ambitnymi celami, znacznie większym doświadczeniem w biznesie i życiu osobistym

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi się w tym roku rozwinąć i ustabilizować swój biznes oraz przygotować podstawy do jeszcze większego rozwoju w przyszłym roku .Poznałam wiele wspaniałych kobiet , które zainspirowałam do dbania o siebie, a prywatnie pogodzić prowadzenie firmy z prowadzeniem domu, opieką nad 2 dzieci.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku: „Nie to jest ważne czego nie masz, lecz to czego chcesz”

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu cel, determinacja podparta pracą prowadzi do sukcesu i spełnienia siebie oraz swoich marzeń.

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje. Uważam ,że wykorzystałam wszystkie szanse dane od losu w2014 i mam nadzieję ,że 2015 będzie równie dobrym biznesowo rokiem.

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie (w biznesie/życiu osobistym, że) .Zaskoczyło mnie, że praca może zamienić się w pasję w którą wkładam całe serce a dzięki niej można na swojej drodze napotkać tak wiele interesujących kobiet z którymi nawiązuję bliskie relacje. Zdziwiło mnie, że można pracować mądrze a nie ciężko.

Mam nadzieję, że w 2015 roku spełnię swoje ambitne plany, marzenia swoje oraz rodziny, ze napotkam wiele kobiet , którym będę w stanie pomóc.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015: życzę każdej kobiecie aby oprócz bycia wspaniałą mama i żoną miała szansę realizować się i spełniać by nigdy nie zapominała o swojej kobiecości.

* * * * * * * * * *
ANNA Pestilenz, Dyrektor Hotel Szafir

0 Ania Pestilenz

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie od oficjalnego otwarcia mojego Hotelu Szafir gdzie miałam przyjemność podziękować wszystkim za włożoną pracę, serce w projekt który realizowałam 4 lata a kończy poczuciem zadowolenia ze szczęścia w rodzinie, zdrowia, pierwszych sukcesów dzieci i poczucia, że wszystko idzie dobrym torem.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi się w tym roku w biznesie odnieść pierwsze sukcesy – Prestiżowy tytuł Ambasadorki Marki z Klasą, wyróżnienie Bestseller Roku w plebiscycie Imperium Spa 2014 w kategorii najlepszy gabinet odnowy biologicznej oraz zdobyć coraz większą rozpoznawalność Hotelu Szafir i sprzedaż. Dumna jestem z mojego zespołu pracowników – ludzi tworzących atmosferę w hotelu. Prywatnie spełniłam swoje marzenie – odbyłam podróż do USA gdzie nabrałam jeszcze większej motywacji do nauki języków obcych 🙂 Jestem szczęśliwa, że pomimo natłoku pracy zawsze mam czas aby być dla rodziny i przyjaciół – tych samych od wielu lat.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to “Śmiać się często i mocno kochać; Zdobyć szacunek ludzi inteligentnych i przywiązanie dzieci; Zasłużyć na uznanie uczciwych krytyków i znieść zdradę fałszywych przyjaciół; Cieszyć się pięknem; Znajdować w innych to, co najlepsze; Dawać siebie, nie oczekując nawet przez chwilę zapłaty; Uczynić świat trochę lepszym, zostawiając po sobie zdrowe dziecko, uratowaną duszę, kawałek wyplewionego ogrodu czy poprawę warunków społecznych; Bawić się oraz śmiać z entuzjazmem i śpiewać z zachwytu przez całe życie; Wiedzieć, że choć jeden człowiek mógł zaczerpnąć głębszego oddechu, bo żyliśmy. To znaczy odnieść sukces.” – Ralph Waldo Emerson.

Utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu biznesowym należy być lojalnym, rzeczowym i dyskretnym – te cechy dają szansę na rozwój i długotrwały sukces. Należy budować czyste relacje i zawsze mieć pokorę do życia i innych ludzi. Stawiać sobie cele i konsekwentnie je realizować. Pamiętać, że za każdym sukcesem stoją ludzie, przyjaciele i rodzina którym należy podziękować.

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje. Mam szansę zaistnieć na mapie gastronomicznej Polski. Zatrudniam wspaniały zespół kucharzy z szefem kuchni Tomaszem Leśniakiem na czele i młodziutkim kreatywnym Tomaszem Krzynowek. Nasza współpraca to szansa dla nas na sukcesy w tej branży. Szansę widzę w każdym poznanym człowieku… bo ich historie inspirują mnie.

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie (w biznesie/życiu osobistym, że) nic mnie nie zaskakuje na tyle abym była mocno zdziwiona, podchodzę dożycia z ciekawością i tolerancją – to daje możliwość godzenia się z odmiennym patrzeniem na świat wielu ludzi.

Mam nadzieję, że w 2015 roku (w biznesie/życiu osobistym) moje marzenia dotyczą zadowolenia gości, postawiłam sobie 3 cele do lata 1015 i mam nadzieję, że uda mi się je zrealizować 🙂 Jestem na etapie wizualizacji. A prywatnie chciałabym aby było zdrowie dla całej rodziny.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015 bądźcie otoczone miłością, przyjaźnią i rodziną. Dbajcie o siebie 🙂 Bądźcie szczęśliwe !!!

* * * * * * * * * *

MAGDALENA Marszałkowska, Dyrektor, Malbork Welcome Center

0 Magdalena Marszalkowska

Rok 2014 zaczął się dla mnie jak każdy inny, a kończy zupełnie niespodziewanie 🙂 Zaczynają się nowe wyzwania, kończy się 15-letni okres pracy samorządowej w Malborku. Myślę, że dałam mojemu miastu z siebie tyle ile mogłam i mam nadzieję, że to zaprocentuje na lata… że Malbork nadal będzie się rozwijał. A dla mnie? To początek nowego, mam nadzieję jeszcze lepszego życia zawodowego i prywatnego.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi w tym roku osiągnąć coś, co wydawać się mogło niewykonalne. Wspólnie z burmistrzem Andrzejem Rychłowskim w końcu przekonaliśmy władze Muzeum Zamkowego do uruchomienia Karty Mieszkańca i dziś każdy Mieszkaniec Malborka może bezpłatnie wielokrotnie odwiedzać największy zabytek w tym mieście. Moja ekipa Malbork Welcome Center świetnie sobie dała z tym radę i już po dwóch miesiącach karty odebrało ponad 10 tys. Mieszkańców. To jeden z takich sukcesów zawodowych… a prywatnie – trochę twórczego bałaganu, ale efekty są :)))

Motta, do których często wracałam w tym roku to… zazwyczaj powiedzenia Agnieszki Cegielskiej, która ma dla mnie zawsze coś na zły humor. Według Niej wszystko co najlepsze jest jeszcze przede mną i usilnie utwierdza mnie w przekonaniu, że: “błogosławieni pozytywnie zakręceni, albowiem już tu na ziemi są w raju” 🙂 I ja Jej wierzę 🙂

Aaaaaa…przy okazji proszę o głos na Agnieszkę Cegielską w Telekamerach, to tylko jeden sms 🙂 o treści TK.G1 na numer 7265. Aaaaaa i na Jarka Kużniara: TK.F3 na 7265. Okej, to będa dwa smski :)) Razem 5 złotych :).

Mam nadzieję, że w 2015 roku moje życie będzie wyglądało zupełnie inaczej i to chyba nie jest nadzieja, tylko raczej przekonanie. Inna praca, inni ludzie, inne miejsca, inne życie, oby tylko zdrowie dopisało, a wszystko będzie ok 🙂

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015:

Żyjcie, pracujcie, bądźcie zdrowe, uśmiechnięte, pozytywne, nie bądźcie złośliwe, nie zazdrośćcie, nie walczcie, róbcie to co potraficie najlepiej, pomagajcie innym, słuchajcie i pozwólcie innym mówić, same mówcie tak, by nie zanudzić innych… Dajcie z siebie tyle ile chcecie i pamiętajcie, że tyle dobra ile z siebie dacie innym – tyle do Was wróci.

Dobrego Nowego Roku!

* * * * * * * * * *
ALEKSANDRA Jeka, Marketing Manager HOTEL ASTOR *** Jastrzębia Góra

0 Aleksandra Jeka

Rok 2014 zaczął się dla mnie bardzo pracowicie zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Dużo nowych wyzwań i projektów. Kończy się równie pracowicie (pierwszy rok od wielu lat, w którym słowo URLOP nie istniało). Rok 2014 był dla mnie czasem wielu ważnych decyzji i zmian

To, z czego jestem dumna to fakt, że w tym roku mieliśmy bardzo dużo Gości i to nie tylko w sezonie wysokim ale i przez cały rok 🙂 Dodatkowo udało się w końcu ruszyć temat modernizacji i rozbudowy Hotelu Astor (już wkrótce będziemy mogli pochwalić się prezentacją) Pierwsze prace ruszają już w 2015 roku a wisienką na torcie będzie nowe skrzydło condo i basen na dachu z tarasem widokowym. Czekałam na ten moment od 2006 roku czyli od chwili kiedy rozpoczęłam tutaj pracę. Natomiast prywatnie spełniłam wreszcie marzenie o własnym mieszkaniu. Dodatkowo wspólnie z narzeczonym, który jest personalnym trenerem; skupiliśmy się na promowaniu jego marki FITbyG w naszym regionie (powiat pucki). Poszerzyliśmy ofertę o grupowy CROSS TRAINING i powoli ruszamy pełną parą.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym)

To był rok wielu wyzwań, wielu niewiadomych. Bywało naprawdę ciężko i wtedy zawsze wracałam myślami do słów irlandzkiego dramaturga Samuel Beckett : Ever tried. Ever failed. No matter. Try again. Fail again. Fail Better”.

Utwierdziłam się w przekonaniu, że w życiu nie ma rzeczy niemożliwych. Nawet rzeczy/sytuacje z pozoru nierealne mogą się wydarzyć. Wystarczy wyznaczyć cel i ciężko na niego pracować, a porażki przekuwać w sukces

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje (w biznesie/życiu osobistym w tym roku)

Teoretycznie zawsze można zrobić więcej/lepiej. Natomiast z czystym sumieniem mogę powiedzieć że w 2014 wykorzystałam wszystkie możliwe szanse. Gdybym miała sięgnąć po więcej to doba musiałaby mieć zdecydowanie więcej godzin

Zaskoczyło mnie to że jestem w stanie robić jednocześnie jeszcze więcej projektów i żaden na tym nie cierpi (co najwyżej mój sen)

Mam nadzieję, że już w pierwszym kwartale 2015 roku zgodnie z planem ruszy modernizacja Hotelu Astor. Natomiast prywatnie zakładam że w lutym uda mi się ostatecznie przeprowadzić do nowego mieszkania i że marka FITbyG (treningi personalne i cross training) dzięki mojej pomocy nadal będzie się prężnie rozwijać. Planów i pomysłów mamy mnóstwo 🙂

Życzę wszystkim wiary we własne możliwości, odwagi i wytrwałości w realizacji marzeń.

* * * * * * * * * *
MARIA E. Gotkewicz, stylistka, wizażystka, kolorystka, personal shopper, szkoleniowiec ds wizerunku i Dress Codu, doradca kosmetyczny i wizażystka w Mary Kay, felietonistyka na pochwalawartsci.pl, pasjonatka rozwoju osobistego i świadomego stylu życia, przyszły trener ds. psychologii pozytywnej

0 Maria E Gotkiewicz

Rok 2014 zaczął się dla mnie od wyjazdów i bardzo ciekawych szkoleń zarówno dotyczących biznesu jaki i rozwoju osobistego. Poznałam mnóstwo ciekawych ludzi, w różnym wieku i z różnych środowisk. Ale co najważniejsze, wszystkie te osoby mają wspólny mianownik – jest nim życie z pasją, rozwój oraz realizowanie swoich marzeń.

Już początek roku pokazał mi jak niezwykle ważne jest przebywanie z ludźmi z tej samej “bajki”, którzy mają podobne idee, podobne pragnienia, preferują podobne wartości. Są kreatywni, otwarci, wspierają, podziwiają.

Obcowanie z takimi osobami daje niezwykłą moc i inspirację. I co ważne, pojawia się wtedy tzw. efekt domina, bo jeśli człowiek dostaje siłę, to dzieli się nią z kolejnymi osobami i inspiruje kolejne. Dla mnie są to fantastyczne doświadczenia.

Min. miałam przyjemność być na szkoleniach, które prowadził Paul Martinelli, Prezes John Maxwell Team oraz jeden ze światowej sławy trenerów. Swoją historią pokazał mi, a w zasadzie przypomniał jak niezwykle ważne jest w życiu działanie, rozwój, wiara, wytrwałość oraz podążanie drogą w zgodzie ze sobą, tak jak my pragniemy i czujemy a nie jak tego chcą inni.

A jak się kończy rok? Również ciekawą edukacją (“Psychologia pozytywna”) oraz poznawaniem kolejnych fantastycznych, tzw. pozytywnie zakręconych ludzi. Ponadto kończy się udziałem w bardzo ważnym dla mnie projekcie skierowanym do kobiet wobec, których stosowana jest przemoc. Od jakiegoś czasu miałam wielką potrzebę pomocy takim kobietom i bardzo się cieszę, że marzenie to szybko się ziściło. Razem ze znajomą psycholog stworzyłyśmy autorski program. Jego celem jest “PRZEBUDZENIE” kobiet, którym została niejako odebrana tożsamość. A jak się okazuje, są to niezwykle wrażliwe, interesujące i pełne ciepła kobiety, matki, żony. Bardzo się cieszą, że mogę w tym procesie “budzenia” uczestniczyć i swoimi doświadczeniami oraz wiedzą pokazać, iż (cytuję słowa Jana Pawła II) “nie ma takiego zniewolenia, z którego nie można wyjść i żyć godnie”.

Ja jestem naprawdę zadowolona ze wszystkiego co w tym roku mnie spotkało i co zrobiłam w sferze prywatnej i zawodowej. Nie wnikając zbytnio w szczegóły powiem, że dla mnie był to wyjątkowo interesujący rok. Cieszę min. ze wszystkich szkoleń i spotkań jakie odbyłam, bo po pierwsze uważam, że wartościowej wiedzy nigdy dość (a ja jestem typem co poszukuje, lubi dużo wiedzieć, a potem to w życiu weryfikować), a po drugie jak już wspomniałam wyżej, jestem bardzo miłe zaskoczona ludźmi, których poznałam i z którymi nawiązały się interesujące relacje i ciekawa współpraca. To co mnie zaskoczyło to niesamowicie korzystny przepływ energii, który kolokwialnie określamy jako “nadawanie na tych samych falach”, co dla mnie jest niezwykle ważne.

Ale gdybym miała wybrać jedną rzecz, z której najbardziej jestem dumna, a właściwie, której się kompletnie nie spodziewałam, to fakt, iż zaproponowałeś mi Jarku pisanie felietonów na swój blog – pochwalawartosci.pl.

Odkąd pamiętam byłam fanką “Zwierciadła” i dawno temu pojawiło się ciche marzenie, aby móc kiedyś pisać interesujące artykuły o życiu, szczęściu, miłości, o relacjach, o pasjach etc.

Oczywiście miałam świadomość, że aby je ziścić potrzebna jest wiedza, życiowe doświadczenia i tzw. lekkość pióra. A kiedy po latach poczułam, że całkiem sporą wiedzę już mam, doświadczenie i łatwość pióra też, wtedy pojawiła się nieoczekiwanie szansa, aby zrealizować to marzenie, za co Ci bardzo dziękuję.

Towarzyszyły mi w zasadzie dwa motta, które to przytaczałam już we wcześniejszym wywiadzie z Tobą Jarku.

Pierwsze – “Chcę iść przez życie tanecznym krokiem dosłownie i w przenośni”. Drugie – “Ty nie jesteś problemem do naprawienia, Ty jesteś cudem do odkrycia” To drugie starałam się przytaczać szczególnie osobom, które straciły wiarę w siebie i zapomniały o swoim potencjale, talentach, marzeniach.

Przekonałam się po raz kolejny, że w życiu zarówno prywatnym jaki i biznesie niezwykle ważne jest odwaga, wiara, konsekwencja, autentyczność, cierpliwość. Kiedyś wydawało mi się, że sukces, szczęście, powodzenie przypisane jest z góry tylko dla WYBRANYCH. Ale obserwacje ludzi sukcesu, a także własne doświadczenia pokazały mi, że każdy z nas ma podobne szanse, każdy z nas ma potencjał, talenty i możliwość bycia szczęśliwym na różnych płaszczyznach. To tylko kwestia jakiego wybory dokonamy i co z nim dalej zrobimy.

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje (w biznesie/życiu osobistym w tym roku)

Hmmm… jakoś nic mi nie przychodzi do głowy. Czyli wygląda na to, że albo takich nie było albo nie były istotne

Zaskoczyło mnie min. to, że każdy człowiek sukcesu zanim dojdzie do jakiegoś wymarzonego miejsca, doświadcza naprawdę bardzo wielu porażek i jest niczym Edison, który wykonał ponad 1000 prób zanim wynalazł materiał odpowiedni do wykonania żarówki.

Utwierdziłam się po raz kolejny w tym, iż porażka to element naszego rozwoju, wpisany w nasze życie, a nie jakiś nasz defekt czy ułomność, jak niestety mi to wpajano.

Każdy z nas ma prawo popełniać błędy, nawet najlepsi, a może zwłaszcza oni, bo mają najwięcej odwagi, żeby wyjść poza utarte schematy.

Mam nadzieję, a w zasadzie wierzę w to, że w 2015 roku po ukończeniu “Psychologii pozytywnej” stworzę pewną “przestrzeń”, której celem będzie skupianie się na zasobach i potencjale człowieka oraz wydobywaniu i umiejętnym wykorzystaniu go.

Na bazie założeń psychologii pozytywnej oraz moich doświadczeń, chcę stworzyć autorskie programy, z wykorzystaniem których planuję prowadzić szkolenia i warsztaty w szkołach, firmach oraz dla osób prywatnych min. dla rodziców.

Mam jeszcze wiele pragnień na przyszły rok, jedno z nich dotyczy mojej pracy jako wizażystki i stylistki, inne mojej pasji – tańca. Ale niech szczegóły pozostaną póki co tajemnicą.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 201

Pozwolę sobie jeszcze raz przytoczyć słowa, które znalazły się w poprzednim wywiadzie.

“Moi Drodzy, w tym całym pośpiechu dnia codziennego i trosce o innych, znajdujcie też czas dla siebie, dla swoich pragnień i pasji. Posłuchajcie tego co w duszy gra teraz i co grało w dzieciństwie i idźcie za tym, bez względu na ograniczenia, krytykę innych etc. Bo tylko my sami wiemy co jest dla nas najlepsze i co jest z nami w zgodzie.

Zamieńcie sabotujące siebie przekonania takie jak: „nie mam dla siebie czasu”, „nie mam na to siły”, „na to jestem za stara/za stary”, na przekonania pełne wiary, mocy i miłości do siebie. Wiem, że to nie jest łatwe i nie dzieje się z dnia na dzień, ale warto na tym pracować.

Mając na uwadze swoje doświadczania powiem raz jeszcze, że nigdy nie jest za późno, aby rozbudzić naszą kobiecą/męską wewnętrzną siłę, rozwinąć skrzydła i wzlecieć ku swoim marzeniom. Dlaczego? Bo podążanie po drodze spójnej ze samą sobą i życie z pasją daje poczucie spełnienia, szczęścia, równowagi, atrakcyjności, wolności, czego Wszystkim życzę. Wiadomym jest, że jeśli emanujemy szczęściem i pasją, to zarażamy i inspirujemy innych i to jest piękne.”

* * * * * * * * * *
DOROTA Romanowska Rogozińska, POLCARGO Rzeczoznawstwo i Kontrola Towarów Sp. z o.o. w Gdańsku

0 Dorota RogozinskaRok 2014 w biznesie jak i prywatnie zaczął się dla mnie tak jak każdy rok “kobiety z planem” – czyli listą rzeczy do zrobienia i marzeń do zrealizowania – a kończy podsumowaniem i radością z tego co się udało i analizą tego co się nie powiodło by zrealizować to w przyszłym roku

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało nam się w tym roku mimo trudnej współpracy w zakresie certyfikacji polsko-rosyjskiej uzyskać zadowolenie naszych kontrahentów oraz miłe od nich słowa, że bardzo lubią z nami współpracować. Prywatnie cieszę się bardzo, że na kolejne trzy lata zostałam jednogłośnie wybrana na Przewodniczącą Rady Rodziców. Praca z dziećmi i ich zadowolenie jest dla mnie niezwykłą motywacją do działania. Dziękuję bardzo moim dzieciom, że wspaniale się uczą i zdobywają nagrody przez co jestem najdumniejszą mamą na świecie.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to słowa Margaret Thatcher: Z byciem ważnym jest jak z byciem damą. Jeśli musisz mówić ludziom, że jesteś ważny, to znaczy, że nie jesteś.„Being powerful is like being a lady. If you have to tell people you are, you aren’t.”

Utwierdziłam się w przekonaniu, że w życiu powodzenie naszych kontrahentów jest naszym powodzeniem.

Pojawiające się szanse zawsze trzeba przynajmniej próbować realizować bo to nas rozwija. Nie ważne czy się uda czy nie zawsze mamy już większą wiedze i nowe doświadczenie. A niewykorzystane sytuacje – głęboko wzięłam sobie słowa mojej mamy by nie żałować niczego – tak miało być.

Zdziwiło mnie i nadal dziwi jak ludzie wierzą w internet i całe to targowisko próżności. Jestem przerażona z jaką łatwością ludzie potrafią siebie opluwać i oczerniać chowając się za zasłoną anonimowości. Bardzo szanuję ludzi którzy potrafią konstruktywnie krytykować i podpisuję siebie z imienia i nazwiska.

Mam nadzieję, że w 2015 roku zrealizuję wszystkie podpunkty z mojego planu.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015 – by nie przejmować się czy jestem duża, mała, chuda czy gruba, najważniejsze by z uśmiechem co rano patrzeć w lustro i widzieć tam dobrego człowieka i wierzyć w siebie i wówczas nie ma rzeczy niemożliwych.

* * * * * * * * * *

MONIKA Ziółkowska, LA TRAVEL

0 Monika Ziolkowska LATRAVEL

Rok 2014 w biznesie był początkowo trudnym i jednocześnie wspaniałym okresem a to za przyczyną mojego cudownego synka, który właśnie kończył 3ci miesiąc życia i nie pozwalał mamie na myślenie o niczym innym jak tylko o nim 😉 To pozwoliło mi na zdystansowanie się do wielu spraw a jednocześnie na nabranie sił i energii do dalszej aktywnej pracy zawodowej natomiast kończy się małymi sukcesami takimi jak: poszerzeniem zespołu firmy, o osobę z ogromnym potencjałem i umiejętnościami, chęć współpracy z nami ze strony najlepszych i najbardziej prestiżowych uczelni świata, docenienie naszej pracy przez instytucje międzynarodowe

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi/nam się w tym roku stworzyć piękny i jednocześnie łatwy w obsłudze portal dla osób zainteresowanych podróżami językowymi, kursami i obozami językowymi zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych, odkrycie „perełek edukacyjnych” czyli prestiżowych szkół średnich w Wielkiej Brytanii, USA, Kanadzie w których polscy uczniowie mogą pochwalić się świetnymi osiągnięciami zarówno naukowymi i jak i sportowymi, otrzymanie Certyfikatu British Council, który ma zasięg międzynarodowy i nagradza agencje edukacyjne za spełnienie wysokich standardów postępowania ( The Standard of Conduct). Według opinii British Council, LaTravel to profesjonalna agencja, mogąca pochwalić się rzetelnością i uczciwością prowadzenia biznesu. A prywatnie jestem dumna z mojego męża, który mocno wspiera mnie na co dzień w dbaniu i wychowywaniu naszej kochanej trójki dzieci co naprawdę nie jest łatwe i wymaga sporej dawki cierpliwości i humoru 😉 Śmiech bardzo pomaga w rozładowaniu dziecięcych emocji jest lepszy niż tysiąc słów…

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to „Sukces jest zdolnością do przejścia od jednej porażki do drugiej bez utraty entuzjazmu” ( W. Churchill ) oraz „Zaakceptuj i pokochaj samą siebie (znając wszystkie swoje wady)” 😉

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że nasze życie nabiera sensu (chce nam się pracować, uczyć, osiągać różne cele) tylko i wyłącznie wtedy gdy stoimy na mocnym fundamencie, tym fundamentem dla mnie jest rodzina, ale rodzina w której czuje się miłość, pełną akceptację, wsparcie, wiarę ale i dyscyplinę i zasady, które kształtują nasz i naszych dzieci „kręgosłup moralny”. Staramy się, aby nasze dzieci miały taką solidną bazę na której będą mogły wiele zbudować, nie będą się bały wyrazić swojego zdania a czasami nawet pójdą pod prąd…

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje (w biznesie/życiu osobistym w tym roku) staram się nie wracać myślami do niewykorzystanych sytuacji raczej szybko odwracam głowę i patrzę przed siebie mądrzejsza o te wcześniejsze doświadczenia z których nie udało się skorzystać… będą kolejne 😉 W tym momencie przypomina mi się słynne powiedzenia Thomasa Edisona: „Nie odniosłem porażki. Po prostu odkryłem 10.000 błędnych rozwiązań”

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie (w biznesie/życiu osobistym, że) jak łatwo społeczeństwo skreśla kobiety z życia zawodowego zwłaszcza jeśli te urodzą 2, 3 a nawet 5te dziecko… Rzeczywiście, pogodzenie roli mamy z udanym życiem zawodowym nie jest łatwe ale nie jest niemożliwe! Uważam, że to właśnie kobiety – matki są najlepszymi pracownikami czy zarządzającymi firmą. Bardzo ciekawie ten aspekt porusza Sheryl Sandberg (prezeska Facebooka) w swojej książce „Lean In” ( „Włącz się do gry”). Pokazuje ona jak efektywnie połączyć role aktywnej bizneswoman z rolą żony i matki.

Mam nadzieję, że w 2015 roku (w biznesie/życiu osobistym) uda mi się szybko i sprawnie pozbawić synka pieluchy 😉

Moim celem na nadchodzący rok jest pokazanie jak może być przyjemna nauka języków obcych i zarażenie naszym entuzjazmem wielu Polaków. Podróżując i przebywając w miejscach gdzie posługujemy się językiem ojczystym danego kraju a przy okazji poznajemy to miejsce „od kuchni” np.: spędzając tydzień czasu w Hiszpanii, ucząc się gotowania śródziemnomorskich przysmaków i ucząc się języka 😉

albo (wersja dla dzieci) trenując piłkę nożną pod okiem jednego z trenerów Realu Madryt czy FC Barcelony… albo czując ciepły klimat Malty, nurkując w krystalicznie czystej, lazurowej wodzie i uczyć się j. angielskiego lub smakując prawdziwej włoskiej pizzy siedząc wśród drzew oliwnych i uczyć się języka włoskiego….LaTravel (Language Travel) to coś więcej niż tylko nauka, polecam!

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015

Życzę Wam aby Każda z Was odnalazła swoją, niepowtarzalną drogę do szczęścia. I nigdy z niej nie rezygnowała. Spełnienia marzeń!

* * * * * * * * * *
SERAFINA Ogończyk-Mąkowska, Redaktor Naczelna | Magazyn Business&Beauty

0 Serafina Ogończyk-Mąkowska2

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie Wielką Galą Liderów Polskiego Biznesu 2014 i kończy przygotowaniami do Wielkiej Gali Liderów Polskiego Biznesu 2015 ;). Czas pomiędzy tymi uroczystościami wypełniony był szeregiem działań, nowych pomysłów, pracą, wyróżnieniami. W 2014 roku kontynuowałam dotychczasowe realizacje, poszerzając je o nowe projekty. Wprowadziłam kolekcję odzieży Miss Egzotica. Zostałam uhonorowana tytułami: Kobieta Przedsiębiorcza 2013 roku (przez Głos Wielkopolski), Sukces Roku 2014 w Biznesie, Przedsiębiorcza Kobieta 2014 (przez SFBCC).

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi się w tym roku opanować, na poziomie komunikatywnym w mowie i piśmie, język hebrajski, skoczyć ze spadochronem, wziąć z Rodzicami chrzest w Jordanie :).

Motto do którego często wracam to ‚Non scholae, sed vitae discimus’.

Utwierdziłam się w przekonaniu, że każdy koniec jest początkiem czegoś nowego, że nie należy obawiać się zmian, należy podejmować odważne decyzje, czasem wbrew rozsądkowi ;). Należy celebrować dokonania, poczynania, osiągnięcia, rocznice, wydarzenia. To właśnie one stanowią o treści, wartości naszego życia. Mam poczucie dobrze przeżytego czasu, w którym rozwinęłam się biznesowo, duchowo i intelektualnie.

Wciąż zaskakuje mnie brak dotrzymywania słowa przez niektóre osoby, i to zarówno w biznesie jak i w codziennych sytuacjach. Skupianie się na rzeczach małej wagi, małostkowość, błędnie określane priorytety, koncentracja uwagi, życia wyłącznie na rzeczach przyziemnych, niedostrzeganie piękna dnia powszedniego. Z satysfakcją stwierdzam, że takich osób w moim otoczeniu jest coraz mniej.

Wierzę, że 2015 rok będzie jeszcze lepszy, chociaż w zupełności wystarczy jeśli będzie tak samo cudowny jak 2014. Był to dla mnie bardzo dobry rok. Rok, w którym poznałam wiele wartościowych ludzi, miejsc, spraw. Rok, w którym spędziłam dużo czasu z Najbliższymi.

Wszystkim Paniom życzę wyjątkowego 2015 roku, żeby była w waszym życiu chociaż/aż jedna Osoba, na którą czekacie, która was rozumie, która obdarza was zaufaniem i wzajemnością. Życzę Paniom i sobie abyśmy potrafili cieszyć się swoimi i bliskich chwilami. Abyśmy celebrowali wszystko, jak najwięcej, jak najczęściej i z jak najlepszymi dla nas ludźmi.

0 Serafina Ogończyk-Mąkowska

a tu świąteczny felieton;)

„Lepiej dawać niż dostawać”

Ciągle o coś walczymy. Walczymy z kimś, przeciwko komuś, czemuś, w obronie czegoś… Walka jest wpisana w nasze życie, charakter. Walka o byt, o godne życie, lepsze jutro, szczęście, miłość, autorytet, uznanie, szacunek, wpływy, tytuły, pieniądze, dominację, samorealizację. Ambicje ludzkie nie mają granic. Nasze zachowanie jest motywowane przez niezaspokojone potrzeby. Gdy zaspokoimy jedną, pojawiają się kolejne. Najcięższa wydaje się walka z samym sobą, umiejętność przekraczania własnych ograniczeń: lenistwa, strachu, słabości… Rocky mówił, że nieważne jak mocno uderzasz, ważne jak mocno możesz być uderzony i iść naprzód. Ale, należałoby doprecyzować – iść naprzód i walczyć. Umysł wojownika nastawiony jest na uderzanie, a nauka przyjmowania ciosów ma pomóc kontynuować atak. Porównanie MMA do świąt nasuwa się samo – lepiej dawać niż dostawać 🙂

* * * * * * * * * *
FATIMA Zblewska, VIP EVENT

0 Fatima Wojcieszenko

Rok 2014 biznesowo zaczął się dla mnie dobrze, choć potem prywatnie był bardzo trudny. Na szczęście kończy się na obu płaszczyznach dobrze, choć cieszę się, że już się kończy, bo wierzę, że kolejny będzie znacznie lepszy.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi się w tym roku (w biznesie) przenieść siedzibę firmy do biura we Wrzeszczu, a także zorganizować kompleksowo event na prawie 300 osób dla jednej z firm! W sferze prywatnej najbardziej jestem dumna z tego, że w tym roku wydałam na świat piękną i zdrową córkę 🙂

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to „Co Cię nie zabiło, to Cię wzmocni!” i „Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło!”

Utwierdziłam się w przekonaniu, że w życiu są rzeczy ważniejsze niż praca i pieniądze. Dla mnie najważniejsza jest Rodzina, dlatego wprowadziłam taką niepisaną zasadę, że w weekendy nie zajmuję się pracą, nie siadam do komputera. Weekend jest dla domu i bliskich. Gotuję wtedy jakiś dobry obiad i piekę ciasto.

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje (w biznesie/życiu osobistym w tym roku) Myślę, że wszystkie pojawiające się szanse wykorzystałam, a jeśli nie, to staram się o tym nie myśleć by nie żałować. Jest kilka projektów, których z różnych względów nie udało mi się zrealizować, ale raczej przesunęłam je tylko w czasie, a nie zrezygnowałam z nich.

Zaskoczyło mnie chyba najbardziej, jak bardzo pojawiający się na świecie mały człowiek zmienia priorytety w życiu rodziców, daje nowe spojrzenie na świat, dodaje skrzydeł. Myślę, że dla dziecka każdy rodzic chce, a na pewno powinien, starać się być najlepszą wersją siebie. I taką właśnie wersją chcę być dla swojej córki.

Mam nadzieję, że 2015 rok będzie znacznie lepszy i mniej burzliwy niż 2014. No i, że uda mi się zrealizować wszystkie założone cele! 🙂

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015.

Na 2015 rok chciałabym Paniom, jak i Panom życzyć przede wszystkim zdrowia, ogromnych pokładów miłości oraz wszelkiej pomyślności. Życzę wytrwałości w zdobywaniu najwyższych wierzchołków i sięganiu po złoto. Kreatywności, samych genialnych pomysłów, radości z realizacji postawionych sobie celów oraz spełnienia nawet najskrytszych marzeń. Tym co grają, życzę szóstki w Lotto, tym co nie grają, życzę rychłego zarobienia pierwszego miliona! 😉

* * * * * * * * * *
JOANNA Dudziak, hotel BRDA, Bydgoszcz

0 asia dudziak

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie ciężką pracą, licznymi wyzwaniami i przeszkodami do pokonania. Nieprzewidziane wydarzenia oczyściły grunt pod dalsze działalnie. Rok kończę w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku i tego, że planowanie to podstawa sukcesu.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż w tym roku znalazłam ludzi, z którymi współpraca rozwija się bardzo dobrze a wspólne projekty prowadzą do sukcesu wszystkich stron. Prywatnie pozamykałam uchylone drzwi, tym samym zamykając poprzednia epokę.

Motto, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to

„nowa gra – nowe szczęście”

Utwierdziłam się w przekonaniu, że zarówno w życiu biznesowym jak i osobistym najlepiej jest kierować się własną intuicją, która nigdy nie zawodzi. Jeśli tylko zboczymy na chwilę z drogi własnych przeczuć, to zwykle wynikają z tego same problemy.

Pojawiające się szanse/sytuacje w biznesie wykorzystałam najlepiej jak potrafiłam, choć na ich efekt poczekamy jeszcze kilka miesięcy

Zaskoczyło mnie to, że już coraz mniej jest w stanie mnie zdziwić 😉

Jestem przekonana, że rok 2015 przyniesie przełomowe zmiany i rozpocznę coś nowego, co poprowadzi mnie na dalsze lata.

Moje życzenie dla wszystkich zapracowanych osób na nadchodzący rok 2015 – jeśli macie ambitne plany, to zbierzcie w sobie siły, na tak zwany „ostatni zryw” – każdy wysiłek ma swoją cenę, ale zwykle bardzo się nam opłaca, zatem życzę spełnienia marzeń na polu zawodowym i prywatnym.

* * * * * * * * * *
ALEKSANDRA Porębska, FORDATA

0 Aleksandra Porebska

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie wyzwaniem, a kończy poczuciem satysfakcji i spełnienia.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało nam się w tym roku z sukcesem przeprowadzić rebranding firmy oraz ugruntować relacje z kluczowymi klientami, a prywatnie – że udało mi się odwiedzić moją wymarzoną Sycylię.

Motto, do którego często wracałam w tym roku to “mniej znaczy więcej”.

Utwierdziłam się w przekonaniu, że w rzeczywistości (tej biznesowej i prywatnej), coraz częściej mamy do czynienia z konfliktem interesów, którego nie da się rozwiązać bez odrobiny empatii, chęci porozumienia, zobaczenia człowieka po drugiej stronie barykady. Reguły, prawa i rachunek ekonomiczny, nawet jeśli wskażą rozwiązanie, to nie wystarczą, żeby osiągnąć poczucie satysfakcji.

Pojawiające się wyzwania zawsze oglądam z dwóch stron, aby dostrzec ich drugie oblicze – szansę na zmianę na lepsze. Tak było i w tym roku.

Zaskoczyło mnie (w biznesie i życiu osobistym), że ten rok minął jeszcze szybciej niż poprzedni 🙂

Mam nadzieję, że w 2015 roku wystarczy mnie i moim bliskim rozsądku, aby częściej znaleźć czas na rzeczy ważne, a nie tylko pilne.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015: twórzmy, pracujmy, stwarzajmy miejsca pracy i rzeczywistość, jakich życzylibyśmy sobie dla naszych bliskich i dla następnych pokoleń.

* * * * * * * * * *
MAŁGORZATA Dorodzińska, Dyrektor, Hotel Królewski Gdańsk

0 Małgorzata Dorodzińska

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie bardzo pracowicie a kończy podsumowaniem spraw biznesowych i prywatnych tego co zrobiłam, jakie przyniosło efekty dla firmy i mnie samej, a gdzie popełniłam błędny i co mogłam zrobić lepiej. W końcu każda z nas dąży gdzieś do doskonałości .

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi się w tym roku (w biznesie) zmienić branżę z motoryzacyjnej i wieloletniego doświadczenia w niej na branże hotelarską, której nie znałam a która dała mi możliwość nauki, rozwoju i realizacji innych moich umiejętności, które były schowane głęboko, a prywatnie nauczyć się skupiać więcej uwagi na sobie tego co lubię czyli wrócić do sportu i móc przygotować się znowu do górskich wspinaczek na 2015 rok.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to.

„Bierz mądrość od mądrych. Potrzeba człowieka wizji, aby pisać po wodzie. Nie każdy, kto jeździ na koniu, jest dżokejem. Wielcy ludzie stają do większych wyzwań”.

Sheikh Mohammed Bin Rashid Al Maktoum – władca Dubaju, premier Zjednoczonych Emiratów Arabskich

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu potrzebny jest cel i determinacja a oraz bliskie osoby, które wspierają i kibicują w jego osiągnięciu bez względu na to co robisz i kim jesteś. To co ważne w biznesie ,,nie daj sobie wejść na głowę” bo z niczym nie zdążysz albo zrobisz to na 50%

W 2014 roku wykorzystałam wszystkie szanse jakie mi przyniół rok. A jeśli nie, to nie były one istotne aby sie nad nimi pochylić.

Zaskakuje mnie i dziwi, że ludzie w tym swoim pędzie nie widzą drugiego człowieka tylko osobę która albo mu jest do czegoś potrzebna albo nie. Ze dla wielu ważne jest to co mogą załatwić dla siebie, że oceniamy ludzi po stanowiskach, metkach na ubraniach i marce samochodu. Czy na pewno o to chodzi w życiu? Czy dzięki temu jesteśmy lepsi?

Mam nadzieję, że w 2015 roku uda mi się dalej realizować założone cele i plany, a prywatnie znowu zdobyć jakiś górski szczyt

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015 –

Mamy jedno życie więc przeżyjmy je tak aby niczego nie żałować, nie bójmy się podejmować decyzji i wytyczajmy sobie cele, które dzisiaj są dla nas nie do osiągnięcia.

* * * * * * * * * *
BARBARA Ważna, POLSKA SPÓŁKA GAZOWNICTWA

0 Barbara Ważna

Rok 2014 zaczął się dla mnie od przygotowania kolejnej już mapy marzeń, na której zwizualizowałam swoje cele i marzenia na nowy rok. Kończy się poczuciem spełnienia, zadowolenia z osiągniętych celów i uzyskanych rezultatów oraz radości z poznanych w tym roku wyjątkowych osób.

To, z czego jestem dumna, to fakt iż udało mi się poprzesuwać własne priorytety i poświęcić więcej uwagi własnemu rozwojowi. Zainteresowałam się personal brandingiem pod kątem świadomego kreowania autentycznej, wartościowej marki. Swoje pasje mogę rozwijać dzięki wsparciu Męża, który jest moim najlepszym przyjacielem, a to osiągnięcie uważam za sukces swego życia.

W 2014 roku pojawiły się w Trójmieście, również dzięki działalności redakcji „Biznes na fali”, możliwości poznania i spotykania się z wyjątkowymi, wspaniałymi kobietami, które otwarte są na współpracę i wzajemne relacje. To fantastyczne, że kobiety chcą się ze sobą spotykać, wspierać nawet we własnym rozwoju. Często są dla siebie wzajemnie inspiracją i przyjaźnią się w życiu codziennym.

Zaskoczyło mnie jak wiele kobiet z różnych branż z Trójmiasta uczestniczy w takich spotkaniach. To budujące, że tak wiele jest różnorodnych inicjatyw skierowanych właśnie do kobiet. W miarę możliwości uczestniczę w tego typu spotkaniach i miałam niewątpliwą przyjemność poznać wiele fascynujących kobiet biznesu, spełnionych, energicznych, pełnych pasji.

Wierzę, że rok 2015 będzie dla mnie wyjątkowy. Jest to bowiem rok, w którym rozpocznę kolejne dziesięciolecie mego życia, ale również rok, z początkiem którego rozpoczynam nowy projekt pt. „Ludzka twarz zmiany”, będzie to mój strona internetowa/blog poświęcona w głównej mierze zarządzaniu zmianą.

Wszystkim kobietom życzę, aby nadchodzący rok przyniósł im mnóstwo możliwości, okazji do realizacji marzeń i zadowolenia z życia. Wszystkiego dobrego!

* * * * * * * * * *
SABINA Mętrak-Lis, Hotel Lidia Darłowo

0 Sabina Lis

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie wieloma nowymi wyzwaniami – nowi Goście, nowe oczekiwania, nowe wyzwania związane z konkursami i projektami do których przystąpiliśmy (SPA Awards, Hotel Przyjazny Rodzinie, organizacja Summer Kids Fashion, spotkania z cyklu “Przytulmy Lato” z Panią Dorotą Zawadzką, pomoc w organizacji festiwalu Media i Sztuka), jak również nasza nieustająca chęć podnoszenia samym sobie poprzeczki w ramach jakości świadczonych przez nas usług oraz dbania o zadowolenie Gości, a kończy kolejnymi planami na Nowy Rok 😉

Oczywiście zaliczamy go do kolejnych udanych, ale tak naprawdę to nasi Goście powinni się o tym wypowiedzieć, ponieważ to ich odczucia i ocena są tutaj najważniejsze. My natomiast obiecujemy zaplanować i zrealizować coraz to ciekawsze projekty… już niedługo będzie można je podglądać i w nich uczestniczyć.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi/nam się w tym roku (w biznesie) podjąć współpracę z ciekawymi ludźmi, np. Panią Dorotą Zawadzką, a poznać jeszcze więcej nowych osób – naszych szanownych Gości, a prywatnie rozpocząć nowy etap w pracy zawodowej, dającej mnóstwo nowych wyzwań i dodatkowo podsumować go z “bilansem dodatnim” w każdej dziedzinie 😉

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to “Bardziej żałujemy rzeczy, których nie zrobiliśmy, niż te które zrobiliśmy.”

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu (biznesowym/osobistym) Trzeba “łapać” chwile, bo często te małe wydarzenia prowadzą do czegoś większego. Nie bać się wdrażania swoich pomysłów, często całkiem nowych, irracjonalnych czy szalonych. W tym wszystkim najważniejsze jest jednak, żeby robić to do czego jest się samemu przekonanym – nie ma wtedy problemu z “zarażeniem” innych do nowych idei, pomysłów oraz ze stworzeniem “dream teamu”, który zrealizuje każdy projekt.

Pojawiające się szanse/niewykorzystane – udało się wykorzystać wszystkie szanse i możliwości na 100%

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie (w biznesie/życiu osobistym, że) Nie ma już chyba, rzeczy które mnie dziwią. Nauczyłam się, że czy w biznesie, czy w życiu osobistym różne sytuacje mogą się wydarzyć, a otwartość i elastyczność przyjmowania ich pomaga jedynie na sprawne i szybkie przeorganizowanie swoich celów i priorytetów.

Mam nadzieję, że w 2015 roku (w biznesie/życiu osobistym) Będzie jeszcze więcej wyzwań niż w tym mijającym, a “wiatry będą sprzyjające”.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015 – Życzę Wam trzech rzeczy – odwagi, odwagi i najważniejszego – odwagi.

* * * * * * * * * *
KRYSTYNA Hartenberger-Pater, Dyrektor PROT Pomorska Regionalna Organizacja Turystyczna

 0 Krystyna Pater

Rok 2014 zaczął się dla mnie szybko i intensywnie i tak samo też się kończy. Myślami już jestem w 2015 😉

To, z czego jestem dumna to fakt, że udało mi się w tym roku zrealizować kilka odważnych projektów w które nie wszyscy wierzyli, a które już dziś zaczynają przynosić efekty.

Powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku to: dasz radę!

Utwierdziłam się w przekonaniu, że w życiu i zawodowym i prywatnym warto kierować się intuicją, słuchać siebie i trzymać się pierwszego pomysłu.

Pojawiające się szanse staram się wykorzystywać, niewykorzystanych nie rozpamiętuję.

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie: chyba już nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Rzeczy na które nie mam wpływu przyjmuje takimi jakie są choć bunt wewnętrzny nadal jest wielki 😉

Mam nadzieję, że w 2015 roku będę spokojniejsza i bardziej zdystansowana do świata

Moje życzenie dla innych kobiet na nadchodzący rok 2015: w tym całym pędzie i szaleństwie pomyślcie też o sobie i swoich przyjemnościach. Im Ty jesteś szczęśliwsza, tym innym lepiej z Tobą 😉

* * * * * * * * * *
AGNIESZKA Jabłońska, Manager ds. sieci Boutique Bielizny AB OVO LINGERIE S.A.

0 Agnieszka Jabłońska2

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie niespodziewanie utratą pracy, nie powiem że nie odczuwałam niepokoju, bo obawy co mnie czeka były spore, a kończy się nie oczekiwanym obrotem sytuacji – odnajduje mnie praca marzeń – jak tu nie marzyć jak się spełnia jedno za drugim.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało nam się w tym roku przyspieszyć otwarcie naszego sztandarowego sklepu Boutique Bielizny w Poznaniu – poznałam jedną ze swoich idolek w projektowaniu bielizny Marlies Dekkersm, a prywatnie rozpoczęłam uporządkowywaniem swoich spraw i dalej marze i dzięki za wszystkich ludzi których poznałam w tym roku, bardzo długa lista.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to: “nie zatracaj siebie”, “wiesz ile jesteś warta” i zaciągnięte od bliskiej znajomej – ” myślenie nie boli” no i oczywiście “Odkrywamy Twoją Kobiecość”

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu biznesowym trzeba być otwartym na ludzi, trafiamy bądź co bądź przez ludzi do ludzi. Otwartość pozwoliła mi wyjść z wielu opresji i ułatwia załatwianie wielu niemożliwych rzeczy. Jeśli chodzi o stare przekonania to na pewno że świat jest mały i niestety my Polacy nie jesteśmy gotowi w hierarchii przełożony pracownik – oczywiście wyjątki od reguły się zdarzają – do mówienia per “Ty”. Taka luźna relacja nie pozwala i już nie wypada znajomemu zwrócić tzw. uwagi nie mówiąc już o większej reprymendzie.

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje: jeśli jakieś nie wykorzystałam to tylko dlatego że jej nie zauważyłam.

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie (w biznesie/życiu osobistym, że) w tak krótkim czasie można wiele zdziałać i sporo zrobić, grunt mieć odpowiednie wsparcie przełożonych jeśli się takich posiada lub/i bliskich osób

Mam nadzieję, że w 2015 roku (w biznesie/życiu osobistym) będę jeszcze lepszą osobą i o wiele skuteczniejsza, nauczę się nowych rzeczy i dostrzegę nowe możliwości i rozwiązania różnych spraw, a na te rzeczy na które nie specjalnie mam wpływ nie przyczynią się aby utrudnić mi realizację wszystkich planów osobistych i zawodowych w tym efektywną rozbudowę Boutique Bielizny. Sobie życzę mądrości życiowej i obiektywnych ocen wszystkiego co się dziej, czasem nie ma na to wpływu a czasem i owszem. Dużo zdrowia bo będzie mi bardzo potrzebne.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015:

Wszystkim życzę równowagi w życiu osobistym i zawodowym – nikt nie powiedział że to będzie łatwe. Zdrowia bo bez niego inne rzeczy się walą, ewentualnie trudniejsze w realizacji.

Miłości bo ona na uskrzydla. W pracy takiej atmosfery jaką mam ja w AB OVO Lingerie i ogromnego wsparcia szefostwa jakie dają całemu zespołowi, bo jednak cuda nawet w Polsce się zdarzają i takie firmy istnieją.

* * * * * * * * * *

MARTA Woźny -Tomczak, Dyrektor, PERSONIA

0 Marta Wozny-Tomczak
Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie ciężką pracą, polegającą na opiece nad córeczką, urodzoną w grudniu 2013, i synkiem, urodzonym w grudniu 2012r. Były to zmagania “na śmierć i życie”, pomiędzy tym, jak być z dziećmi, jak być sobą, jak nie stracić kontaktu z biznesem. Rok 2014 kończy się chyba taką samą walką, ale już – chwała Bogu! – bardziej uporządkowaną i opanowaną. Przetrwałam najgorszy okres, więc teraz będzie już tylko lepiej 🙂

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi się w tym roku poprowadzić szkolenia dla Ministerstwa Obrony Narodowej, Województwa Pomorskiego i wielu innych prestiżowych Klientów o dużym znaczeniu na rynku w Polsce i za granicą. Jestem też dumna z nagród i wyróżnień, jakie otrzymała nasza firma, a także z zespołu, który to wszystko tworzy. Prywatnie cieszę się z powrotu do sportu, który po roku przerwy odkrywam na nowo.

Utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu biznesowym jedną z najgorszych rzeczy jest źle rozumiany perfekcjonizm i nadgorliwość, a jedną z najlepszych – spokój i wyważenie każdej podejmowanej, poważnej decyzji.

Mam nadzieję, że w 2015 roku będę mogła zostawić firmę na co najmniej miesiąc i wyjechać gdzieś dalej, a po powrocie stwierdzić, że wszystko działa lepiej niż przed wyjazdem:)

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015 – aby potrafiły być bardziej asertywne i dyplomatyczne, a mniej snujące domysły i mniej perfekcyjne. Choć i tak radzimy sobie coraz lepiej!

* * * * * * * * * *

MARIOLA Roicka, Dyrektor Hotel Bryza Jurata

0 Mariola Roicka

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie…

wieloma planami zawodowymi i osobistymi postanowieniami. Po czasie mogę stwierdzić, że było ich jednak zbyt dużo, ponieważ tylko częściowo udało mi się je zrealizować. Być może były zbyt ambitne, np. rzucenie palenia, codzienne uprawianie joggingu, konsekwentnie zdrowa dieta na talerzu i wzrost sprzedaży o min 20% 😉

Okazuje się, że zbyt ambitne zamierzenia przynoszą czasami rozczarowania. Niestety doba ma tylko 24 h i dlatego nasze postanowienia (szczególnie noworoczne) powinny być bardziej realne, dostosowane do rzeczywistości. Nie mogę powiedzieć jednak, że ten rok był dla mnie niesatysfakcjonujący, wiele celów udało się zrealizować i było wiele przyjemnych i wartościowych chwil zarówno w życiu zawodowym jak i osobistym. Czasami przesadna ambicja i niecierpliwość w oczekiwaniu na efekty naszych działań zaczyna zasłaniać pozytywy, warto wtedy trochę odpuścić i zatrzymać się na chwilę i pomyśleć „nie jest źle- działamy” 😉

To, z czego jestem dumna, to fakt, że….

W pewnym momencie zmniejszył się segment turystyki biznesowej, należało szybko zareagować i czymś zastąpić tę lukę, aby hotel nie tracił gości. Udało się ! 😉

Wspólnie z całym zespołem, przeanalizowaliśmy sytuację, zrobiliśmy burzę mózgów i zrodził się pomysł, aby opracować ofertę organizacji kameralnych ślubów, jubileuszy, wieczorów panieńskich, jednym słowem indywidualnych imprez okolicznościowych. Stopniowo odkrywaliśmy, że jest coraz większy potencjał i zainteresowanie tego typu eventami rodzinnymi. Okazało się, że ta oferta została świetnie odebrana przez naszych gości…. i nadal się sprzedaje.

Moim prywatnym sukcesem jest to, że udało mi się zorganizować życie rodzinne na odległość. Zawodowo planowanie, strategia i organizacja to mój chleb powszedni więc jak mogło się to nie udać 😉 Od 5 lat z racji miejsca pracy mieszkam na naszym pięknym półwyspie, mąż na mazurach, a dzieci z kolei w Trójmieście. Było ciężko się do takiego schematu przyzwyczaić, ale wystarczył wspólny plan i jest rewelacyjnie. Może dość kontrowersyjnie to zabrzmi, ale mamy nawet lepszy kontakt, niż mieszkając pod jednym dachem. Bliskie sobie osoby, które na co dzień się nie widzą są przecież najzwyczajniej w świecie stęsknione rozmów, wspólnych posiłków, po prostu bliskości – myślę, że wiele osób czytających te słowa, wie o co chodzi.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku

Dalajlama “Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego kim samemu było się wcześniej”. W skrócie: nie porównuj się do innych, wymagaj najpierw od siebie, potem od innych, po prostu działaj!

Mam nadzieję, że w roku 2015…

znajdę więcej czasu dla siebie i mojej rodziny. Planuję więcej podróżować, niekoniecznie w egzotyczne kraje, ale mam tu raczej na myśli zwykły weekend poza domem i pracą w jakimś przyjemnym miejscu z dala od zgiełku i codziennych obowiązków. Chcę też więcej czasu poświęcić swoimi bliskim i odświeżyć kontakty z przyjaciółmi. Na liście jest też zadbanie o kondycję – praca biurowa jak wiadomo temu nie sprzyja, ale zaczynamy od codziennych spacerów 😉

Jednak takim osobistym postanowieniem jest też trenowanie konsekwencji w działaniu i więcej asertywności, aby móc bez wyrzutów sumienia czasami odmówić załatwienia jakiej sprawy dla kogoś kosztem moich własnych obowiązków i czasu. To taki zdrowy egoizm 😉 Tego będę się uczyć w kolejnym roku. Zobaczymy co napiszę za rok 😉

Podsumowując rok, to muszę powiedzieć, że miałam niezwykłe szczęście otaczać się życzliwymi i mądrymi ludźmi, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Moje pobożne życzenie… aby to szczęście trwało jak najdłużej 😉

* * * * * * * * * *
ANNA Rogowiecka, Business Development & PR Manager, Agencja Plej

0 anna-rogowiecka

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie powrotem do pracy po urlopie macierzyńskim, w której jestem odpowiedzialna za rozwój agencji i budowanie marki Plej, a kończy poczuciem ogromnej satysfakcji z wykonanej pracy i dowodem, że mama dwójki małych dzieci może spełniać się zawodowo. Oczywiście jest to możliwe także dzięki moim pracodawcom, którzy zaoferowali mi elastyczny czas i formę zatrudnienia. Home office to bardzo pozytywny wynalazek. Cieszę się, że zachodzą zmiany w biznesie dzięki którym mamy mogą realizować się zawodowo i nie mieć przy tym poczucia, że mają zbyt mało czasu dla domu.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi się w tym roku (w biznesie) wprowadzić do agencji klientów z nowych branż, a także rozpocząć budowę wizerunku Plej po rebrandingu i zmianach w strukturze przedsiębiorstwa. Weszliśmy bowiem do grupy dużych, polskich agencji. Aktualnie zespół składa się z 56 pracowników wyspecjalizowanych w tworzeniu i realizacji projektów kreatywnych, eventowych i digitalowych. Prywatnie, jak już wspomniałam, udowodniłam sobie, że dwoje dzieci to skarb największy, ale przede wszystkim, że można pogodzić, tak bardzo satysfakcjonujące mnie role: mamy i kobiety w biznesie.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku to chcieć to móc.

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu (biznesowym/ osobistym) najważniejsze to mieć prawdziwych przyjaciół i, że należy trzymać się swoich wartości. Ta lojalność w dzisiejszym świecie może sporo kosztować, ale ostateczny rachunek jest zawsze na plusie.

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje (w biznesie/życiu osobistym) pewnie miały miejsce. Ale na szczęście mam za mało czasu na zastanawianie się nad tym 🙂

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie (w biznesie/życiu osobistym), że jest tak wielu naśladowców sukcesów innych. Należy czerpać od autorów, uczyć się od najlepszych, obserwować trendy i podążać za modą, ale nie można podpisywać się pod koncepcjami innych. A z takim problemem spotykam się niestety coraz częściej w biznesie.

Mam nadzieję, że w 2015 roku (w biznesie/życiu osobistym) zbiorę solidne plony swojej tegorocznej pracy i uda mi się osiągnąć kolejne cele, które stawiam właśnie przed sobą. Rozwój agencji marketingu zintegrowanego, to ciągły proces. Bo to dziedzina, która rozwija się w zawrotnym tempie. Życzę sobie, abym była zawsze na tyle na bieżąco, aby nie mieć za rok poczucia, że jednak nie wykorzystałam znaczącej szansy (o ile starczy mi czasu na wysnucie takich wniosków :))

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015 Dla każdego z nas sukces oznacza coś innego. Dlatego życzę, aby 2015 rok obfitował we wszystko, co zagwarantuje Wam poczucie spełnienia i radości z życia.

* * * * * * * * * *

ALEKSANDRA Matuszak, właścicielka Centrum Kreowania Wizerunku, wizażystka, stylistka, kolorystka, kreator wizerunku i doradca ds. public relations. Od 10 lat zajmuje się kreowaniem wizerunku osób prywatnych i firm. Wykładowca i trener wizerunku biznesowego. Współpracuje z mediami, agencjami reklamowymi, ludźmi biznesu, prawa i polityki. Prowadzi liczne szkolenia wizerunkowe i indywidualne warsztaty z zakresu wizażu, makijażu i stylizacji ubioru. Uwielbia za pomocą garderoby, koloru i ciekawych dodatków podkreślać atrakcyjność każdej osoby bez względu na wiek.

0 Aleksandra Matuszak

Rok 2014 w biznesie rozpoczął się dla mnie pozytywnie i kończy się również pomyślnie. Jestem optymistką, dlatego zakładam, że każdy rok jest inny, ciekawy, wnosi w nasze życie nową energię i wydarzenia. Wyznaczone cele biznesowe zrealizowałam bez “wewnętrznego ciśnienia”, na spokojnie, z pełnym zaangażowaniem. Czuję satysfakcję z dobrze wykonanej pracy, a to działa motywująco na kolejny rok.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi/nam się w tym roku (w biznesie)

Dni mijały bardzo szybko i pracowicie. Zrealizowałam ciekawe projekty szkoleniowe, gdzie wysoko oceniono moje kompetencje zawodowe. Dla trenera jest to bardzo ważna informacja zwrotna, ponieważ – jak to w życiu bywa – ciężko dogodzić wszystkim 🙂 Przeprowadziłam liczne warsztaty, konsultacje wizerunkowe dla firm i klientów indywidualnych. Jestem dumna z tego, że dzięki wrodzonej empatii, cierpliwości i zaufaniu jakim darzą mnie klienci, pomogłam wielu kobietom o niskiej samoocenie, po depresji czy długotrwale bezrobotnym – na nowo zaakceptować siebie jako atrakcyjną i wartościową kobietę. Były nawet łzy wzruszenia, a efekt końcowy zadowolił obie strony. Cieszy mnie fakt, że na moje szkolenia zapisują się Polacy, którzy od wielu lat mieszkają za granicą i poważnie myślą o rozwoju zawodowym. Miłym zaskoczeniem była dla mnie kursantka, która mieszka w Hollywood. Przyjechała do rodziny i postanowiła ukończyć kurs wizażu. Przy okazji opowiedziała ciekawostki z “wielkiego świata”. Bardzo miło wspominam przeprowadzenie szkoleń ze stylizacji i dress codu dla pracowników pięknego hotelu pięciogwiazdkowego. Dyrektor generalny i personel tworzyli zgrany zespół, wspierali się nawzajem i szanowali w pracy, a to jest ostatnio rzadki widok w biznesie. Jestem również dumna z tego, że moi słuchacze nie widzą we mnie tylko wykładowcy czy stylisty, ale również partnera w rozmowie o życiu, problemach czy radościach. Zdobywają nagrody na Mistrzostwach Polski w Makijażu, pracują w renomowanych perfumeriach, otwierają własne firmy i uśmiechają się, kiedy mnie spotykają na ulicy lub w galerii. Warto budować pozytywne i ciepłe relacje, bo one procentują na przyszłość.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym)

Mam parę ulubionych tzw. “złotych myśli”… Coco Chanel “Jeśli ktoś jest ubrany słabo, zauważamy jego strój. Jeśli nienagannie – zauważamy człowieka”. Henry Ford “Sekret udanego życia polega na tym, żeby dowiedzieć się, jakie zajęcie jest naszym przeznaczeniem, a potem zacząć je wykonywać”. Autor nieznany “Prawdziwy szacunek zdobywa się latami, a chamstwo wychodzi w mgnieniu oka”.

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu (biznesowym/osobistym)

Jeśli chcemy zbudować silną markę osobistą to należy szanować siebie, innych ludzi i być profesjonalistą w swoim fachu. Unikać bylejakości. Ja to firma, firma to ja. Ludzie oceniają nas nie tylko przez pryzmat pierwszego wrażenia, ale również to, jakimi wartościami kierujemy się w życiu i czy można nam zaufać, porozmawiać od serca 🙂 Ważne, by czuli się przy nas bezpiecznie i wyjątkowo.

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje (w biznesie/życiu osobistym w tym roku)

Oczywiście pojawiły się niewykorzystane sytuacje, różne problemy, ale takie jest życie. Wszystko ma swój czas i miejsce… Należy unikać ciągłego narzekania i obwiniania siebie oraz świata za wszystko. To są niskie wibracje. Wyznaję zasadę, że po każdej burzy przychodzi słońce 🙂 więc warto myśleć pozytywnie i ze zdwojoną siłą wykorzystać kolejną nadarzającą się okazję.

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie (w biznesie/życiu osobistym, że)

Niedawno zaskoczyło mnie bardzo pozytywne wydarzenie, które daje dużo do myślenia… Razem z Fundacją spełniliśmy marzenie pewnej dziewczynce chorej na raka. Zapragnęła zrobić zakupy w towarzystwie stylisty. Spotkanie było niesamowite, magiczne i pełne pozytywnej energii. Była z Nią Mama i wolontariusze. Dziewczynka emanowała radością i naturalnością, była otwarta na różne sugestie, wdzięczna za każdą wspólnie spędzoną chwilę, zapomniała o chorobie. A Mama cały czas się uśmiechała, Jej twarz była pełna spokoju, dobroci i pokory wobec problemów życiowych.

Wspominam o tym, bo również stylizuję osoby zdrowe, atrakcyjne, bogate, zarządzające dużymi firmami i mogące spełniać samodzielnie swoje marzenia. Zdarza się, że ich oczy są smutne, brakuje w nich “światła” i radości. Często narzekają na siebie i na los. Chcą więcej i więcej, a mają tak dużo… Warto cieszyć się każdą dobrą chwilą jaką daje nam życie – tak jak to zrobiła dziewczynka z Fundacji i Jej Mama

Mam nadzieję, że w 2015 roku (w biznesie/życiu osobistym)

W nowym roku więcej uwagi poświęcę życiu osobistemu. Nie samą pracą człowiek żyje 🙂 Trzeba dążyć do harmonii pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym. Po długim czasie nieobecności spotkam się z moją bratnią duszą Waldemarem i będziemy rozmawiać do białego rana; więcej czasu poświęcę bliskim; zapiszę się na szkolenia z zakresu rozwoju osobistego, kupię kota rasy Ragdoll i będę podziwiać piękne krajobrazy we Włoszech lub Grecji, bo w tym roku nie miałam wakacji. Mam kreatywny umysł, więc pewnie zrealizuję jeszcze wiele innych ciekawych pomysłów…

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015

W internecie przeczytałam bardzo mądre słowa, które inspirują i pokazują jaka moc drzemie w każdej kobiecie. “Prawdziwa kobieta ma zasady, ambicje i plany, szacunek do swojego ciała, kocha bezgranicznie i nie zawodzi. Ma również granicę wytrzymałości i nawet kochając całą duszą, wybierze rozstanie zamiast bycie na drugim planie i upominanie się o czułe słowa, bo wie ile jest warta…” Drogie Panie, życzę zrealizowania wszystkich marzeń i celów, wiary we własne możliwości, dużo miłości i uśmiechu na twarzy, bo to najlepszy kosmetyk 🙂 A reszta przyjdzie sama, grunt to pozytywna energia od rana!

* * * * * * * * * *

IWETTA Jamrozik, hotel Primavera SPA Jastrzębia Góra

0 Iwetta JamrozikRok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie szklanką soku pomarańczowego wypitą z gośćmi Primavera a kończy się… może mnie jeszcze końcówka roku zaskoczy?

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi/nam się w tym roku (w biznesie) wprowadzić nowe produkty, zaistnieć na dotychczas trudnych rynkach, dotrzeć do nowych grup potencjalnych Gości, wprowadzić kolejne modernizacje, wygrać kolejne nagrody, a prywatnie to ciii… bo to proces, który jeszcze trwa!

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to “Mierz wysoko, zachodź jeszcze wyżej!”. Sprawdza się zarówno w biznesie jak i w życiu prywatnym.

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu warto ufać swojemu kobiecemu instynktowi – kurcze, mamy w sobie coś naprawdę wyjątkowego! Może i z naszym rozsądkiem jest trochę gorzej, bo kolejna torebka czy para butów może być zbędna, nie wnosić nic nowego, wartościowego… ale! Nasz instynkt to zdecydowanie nasza broń!

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje (w biznesie/życiu osobistym w tym roku) biznesowo takich nie było – ponieważ nie można na to sobie pozwolić. Niewykorzystana sytuacja to za duża strata dla kogoś, kto zajmuje się marketingiem usług hotelarskich 🙂

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie (w biznesie/życiu osobistym), że w nas kobietach jest aż taka siła. Również dzięki spotkaniom organizowanym przez p. Jarosława Waśkiewicza, dzięki konferencjom, targom i eventom branżowym, na których to kobiety górowały, to kobiety były silne, szkoliły, dzieliły się swoją wiedzą… coś pięknego – wychodzimy z ukrycia!

Mam nadzieję, że w 2015 roku (w biznesie/życiu osobistym) będzie tak samo efektywny biznesowo, a spokojniejszy prywatnie.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015: Walczcie o swoje, nie pozwólcie, żeby ktoś podcinał “Wasze skrzydełka”!

* * * * * * * * * *
AGNIESZKA Śliwka-Gumienna, Opiekun Marki / Manager “Brand Soul”

0 Agnieszka Śliwka Gumienna

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie nowymi znajomościami i projektami dotyczącymi małych i średnich firm, ale także zapoczątkował dość istotne zmiany w kierunku mojego działania, a kończy bardzo sprecyzowanymi planami na rozwój, nowymi markami w portfolio, nowymi klientami, którzy zdecydowanie stawiają na rozwój, współpracą z ludźmi z pasją…

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało nam się w tym roku stworzyć nowe marki dedykowane różnym sferom działania małych i średnich firm, zakończenia prac na portalem dedykowanym małych i średnim firmom – start na początku roku, nawiązaniem współpracy z bardzo pracowitymi ludźmi i z nimi rozwijanie firmy, spojrzenie na swój biznes z efektywniejszej perspektywy i finalnie sprecyzowanie wizji własnej marki). A prywatnie zapisać się na kurs trenera biznesu 😉

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to: „Uwierz w siebie, a wszystko jest możliwe” oraz „Trzeba się nauczyć ponosić porażki. Nie można stworzyć nic nowego, jeżeli nie potrafi się akceptować pomyłek” Charles Knight”

Przekonałam się/utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu (biznesowym/osobistym)… trzeba liczyć w większości sytuacji niestety na siebie i mieć zaufanie do nielicznych – być bardzo ostrożnym. Jednak jak już się znajdzie osobę, która tak jak Ty działa z pasją i zaangażowaniem, jest przedsiębiorcza to naprawdę wspólnie osiągniecie bardzo dużo! Ponadto w biznesie najważniejszy jest plan i jego „aktualizacja”, wówczas wiesz co robisz, jak robisz i co powinieneś robić…

Pojawiające się szanse/niewykorzystane sytuacje

Szanse – nowe znajomości, niewykorzystane, których żałuję – brak 😉

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie (w biznesie/życiu osobistym, że) tak ciężko jest znaleźć ludzi, którzy chcą działać i że tak wiele firm nie zna i nie wykorzystuje swojego ogromnego potencjału

Mam nadzieję, że w 2015 roku (w biznesie/życiu osobistym) zrealizuje swoje wszystkie projekty z sukcesem i pomogę w rozwoju wielu firmom z MŚP

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015: dużo wiary w siebie! Wspaniałych ludzi po drodze! Realizacji założonych celów i nowych perspektyw we własnym

* * * * * * * * * *
ANGELICA Pegani, Chief Executive Officer, The Universal Body Complex Entertainment and Management Group

0 Angelica Pegnini
Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie bardzo pracująco. Świetne wykonanie projektu to zdecydowanie skupienie się, na szczegółach. W trosce o zapewnienie jak najwyższego standardu, chcemy skupić się na detalach. Przecież to dbanie o szczegóły, odróżnia dobre firmy od najlepszych. Uwielbiam obserwować ludzi, którzy korzystają z naszych usług, ponieważ każdy klient, ma swoje zdanie i jest dla nas, jako firmy, bardzo cenną wskazówką. Bieżący rok kończy się dla mnie kolejnym niespodziewanym oraz niezwykle miłym wyróżnieniem zaproszenia na serię indywidualnych wywiadów, m.in.: „Kobieta na fali” czy „Kobiecym okiem…”, podsumowując moje indywidualne oraz firmowe sukcesy, osiągnięte w tym roku.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało nam się w tym roku rozpocząć partnerstwo biznesowe. Rozpoczęliśmy współpracę biznesową z około trzydziestoma partnerami biznesowymi, którzy reprezentują wysoki poziom profesjonalizmu, podzielają nasze wartości oraz czują się odpowiedzialni za wspólny sukces UBC Group. Co najważniejsze, partnerzy, z którymi nawiązaliśmy współpracę, są ludźmi o niesamowitej pasji, w życiu i w biznesie. Kolejnym powodem, dla którego jesteśmy szczególnie zadowoleni oraz dumni to stworzenie profesjonalnego oddziału zajmującego się komunikacją oraz public relations (ang. UBC Communications and PR).

Stwierdzenie, do którego najczęściej wracałam w tym roku, to zdecydowanie, wypowiedziane podczas wywiadu dla CNN: „Kobiety poniżej 30 roku życia nie rozumieją wyrażenia: „w zwolnionym tempie”, ponieważ to nie jest ich prędkość. Kobiety te, są przyzwyczajone do technologii, zglobalizowane, wykształcone i chcą by rzeczy działy się szybko i by działy się teraz” (ang. „Women under the age of 30 do not understand the words: „slow speed”, because that is not their speed. They are used to technology, they are globalized and they are educated. They want things to happen quickly and they want them to happen now”).
Natomiast motto, do którego wracam od wielu lat, to zdanie wypowiedziane przez międzynarodowego lidera i propagatora pacyfizmu, jako środka walki politycznej, Mahatmy Gandhiego: „Cokolwiek w życiu robisz nie ma to większego znaczenia, ale ważne jest żeby to zrobić, bo nikt inny nie zrobi tego za Ciebie (ang. “Whatever you do in life will be insignificant, but it is very important that you do it, because nobody else will.)”

Przekonałam się, że w życiu biznesowym czy osobistym warto posiadać wartości, ponieważ to one tworzą twój kręgosłup. Zawsze wierzyłam w ambicje, ciężką pracę oraz poświęcenie. Ostatnie miesiące utwierdziły mnie w przekonaniu, że ludzie, z którymi współpracuje podzielają moje wartości, a dobro, które ofiarujemy sobie, na codzień wraca do nas z podwójną siłą. Dzięki szczerym, lojalnym oraz pasjonującym rozmowom od samego rana, aż do późnych godzin wieczornych można stworzyć niesamowicie kreatywną wizję oraz skuteczną strategię firmy, co wspólnie udało nam się osiągnąć. Partnerstwo, czyli nic innego jak: współpraca, wzajemność, zaufanie oraz pomoc, czyli najważniejsze umiejętności, których nauczyłam się w 2014 roku.

W tym roku, zostałam niesamowicie zmotywowana, po przeczytaniu kilku artykułów dotyczących IndryNooyi – Prezesa Zarządu firmy Pepsico, ponadto książek m.in.: „Lean In” autorstwa SherylSandberg – Prezesa Operacyjnego Facebooka oraz raportów z międzynarodowych konferencji np.: „Global WomenLeaders Conference”, która odbyła się w Dubaju, Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Dzięki powyższym lekturom, byłam bardziej świadoma umiejętności oraz kwalifikacji kobiet biznesu na świecie. Pojawiające się, szanse w biznesie zostały przeze mnie wykorzystane – w takim stopniu, w jakim byłam w stanie zrobić to na 100%, ponieważ nie interesuje mnie ani mniej ani więcej. Chociaż warto zostawić określenie „idealnie wykorzystane” na nadchodzące czasy dla firmy UBC Group.

Zaskoczył mnie fakt, że jest tyle utalentowanych kobiet biznesu w naszym kraju, w Polsce. Mówię tutaj, nie o kobietach zasiadających na przeciętnym szczeblu w korporacjach, ale wliczam pozycje: menadżera, dyrektora oraz prezesa (ang. CEO). W takich krajach jak: Afryka (Etiopia), Wyspy Pacyfiku (Vanuatu) czy Azja (Tajlandia) kobiety nie są w stanie rozwijać się w szybkim tempie, ponieważ powyżej wymienione przeze mnie kraje są najmniej rozwiniętymi krajami (ang. leastdevelopedcountries). Bardzo imponująca jest natomiast skala przedsiębiorczości kobiet w takich krajach jak: Dania, Szwecja czy Niemcy. Kobiety z tych krajów reprezentują równość: kobieta i mężczyzna są na równym poziomie. Czy dotyczy to pracy dwojga ludzi, czy dzielenia się obowiązkami czy kwestią kariery, to każdy z partnerów szanuje, wspiera oraz docenia drugą połowę.

Mam nadzieję, że w 2015 roku będę kontynuować sukces firmy UBC Group. Przez ciężką pracę, poświęcenie i oddanie dla kobiet biznesu oraz partnerów biznesowych z dużych, średnich oraz małych przedsiębiorstw. Jako młoda kobieta, na pewno będę starać się, by zachować balans i w życiu osobistym oraz zawodowym. Z kolei plany firmy na kolejny rok to m.in.: zatrudnienie większej ilości specjalistów z dziedziny technologii, zwiększenie i natężenie narzędzi public relations oraz marketingu, również reprezentowanie indywidualnej marki oraz firmy w Polsce oraz w Europie.

Moje życzenie dla innych kobiet na nadchodzący rok 2015 to wiara w siebie i we własne możliwości, większa motywacja i konkretniejsze cele. Ponadto, uszanowanie swojego partnera oraz jego zasług. Życzę samych wspaniałych chwil i spełnienia marzeń w życiu osobistym oraz biznesowym, w nadchodzącym nowym roku 2015.

* * * * * * * * * *
AGNIESZKA Kopecka, PR Manager, Grupa Conekt

0 Agnieszka Kopecka

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie niezwykle apetycznie i aromatycznie. Kończy się dokładnie w ten sam sposób, co mnie niezmiernie cieszy. Rozpoczęłam nowy etap na gruncie zawodowym, i na co dzień z prawdziwym entuzjazmem dbam o wizerunek sieci krakowskich restauracji. Włoskiej w swoim charakterze Cosa Nostra, tradycyjnie polskiej Restauracji Ziemiańska, ostrej już z nazwy i wyrazistej w smaku Piri Piri oraz eleganckiej w wystroju i obłędnej w smaku Via Otty.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi się poznać wspaniałych ludzi, z którymi łączy mnie pasja do doskonałych smaków i cele, które wspólnie realizujemy krok po kroku. Mam przyjemność pracować ze wspaniałymi Managerami restauracji, i każdego dnia widzę, że sukcesywnie zmierzamy we wspólnie wytyczonym kierunku.

Powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku przytoczył mój szef, natomiast niezmiennie się z nim identyfikuję. Brzmi ono: Nie narzekaj, że masz pod górę, gdy zmierzasz na szczyt. Ta myśl towarzyszyła mi w tym roku, dając także chwilę na refleksję. Utwierdziłam się w przekonaniu, że gdy na płaszczyźnie biznesowej wytyczymy wspólny cel, jesteśmy w stanie go osiągnąć. Pomaga w tym intensywna pracą, a przede wszystkim kreatywne pomysły.

Mam szczerą nadzieję, że w 2015 roku zrealizuję założenia biznesowe, wykorzystam nadarzające się szanse, które ten czas przyniesie, a także rozwinę swoje umiejętności na nowych płaszczyznach.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015 brzmią: Nieustannego spełniania marzeń Drogie Panie (i nie tylko) 😉

* * * * * * * * * *

MAGDALENA Łoboda, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne

 0 Magdalena Łoboda

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie nowymi studiami i stażem a kończy nową, fajną pracą, w której się realizuje

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi/nam się w tym roku (w biznesie) znaleźć pracę, którą lubię a prywatnie ukończyć studia podyplomowe

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to „życie jest jak taksówka – licznik bije bez względu na to czy dokądś się udajesz czy siedzisz w miejscu” – zachęca do działania 😉

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu ważna jest odwaga i wiara w siebie.

Pojawiające się szanse – wywiady z inspirującymi ludźmi, które znalazły się już i znajdą niedługo na moim blogu .

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie że czasem dobre chęci niestety nie wystarczą.

Mam nadzieję, że w 2015 roku mój blog filmowy Kinoamator.net zyska jeszcze więcej czytelników ;

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015 – warto stawiać na siebie! Dzięki temu zyskujemy my jak i wszyscy wokół nas 😉

* * * * * * * * * *

ANITA Romanowska, ekspert aromamarketingu, Aroma Design

0 Anita Romanowska Aroma Design

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie interesująco, ze względu na projekty logo zapachowego dla hoteli, sieci aptek, SPA i cukierni z południowej części kraju, a kończy z uczuciem satysfakcji zawodowej z powodu rozpoczęcia eksportu aromatyzerów i zapachów.

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi się w tym roku, na podstawie doświadczenia z poprzednich lat, stworzyć kolekcję zapachów zwiększających sprzedaż.

A prywatnie poznać wielu nowych przyjaciół na szkoleniach i spotkaniach biznesowych.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym): Believe you can.

Przekonałam się, że marzenia się spełniają, czasem tylko trzeba na to więcej czasu niż zakładamy.

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015:

Życzę wszystkim by mieli odwagę i siły by zrealizować swoje zamierzenia, z których zrezygnowali z braku czasu lub innych okoliczności.

* * * * * * * * * *

KAROLINA Celińska, marketing & PR Qubus Hotel

0 Karolina Celińska

Rok 2014 w biznesie zaczął się dla mnie aktywnie a kończy jeszcze bardziej aktywnie

To, z czego jestem dumna to fakt, iż udało mi/nam się w tym roku (w biznesie) osiągnąć dobre wyniki oraz wprowadzić wiele korzystnych zmian w swojej firmie (rozpocząć/osiągnąć/itp.) a prywatnie rozpocząć zupełnie nowy etap w swoim życiu.

Motto/powiedzenie, do którego często wracałam w tym roku (w biznesie/życiu osobistym) to „Ludzka kreatywność jest największym zasobem”

Przekonałam się / utwierdziłam w przekonaniu, że w życiu (biznesowym/osobistym) biznesowym liczy się przede wszystkim dobra komunikacja pomiędzy wszystkimi pracownikami i spora dawka wyrozumiałości.

Niewykorzystane sytuacje powinny być w biznesie małą nauczką, która pozwoli w przyszłości zrealizować wielkie pomysły.

Zaskoczyło mnie/Zdziwiło mnie, w biznesie jak wspaniałe pomysły potrafią mieć „niepozorni ludzie”.

Mam nadzieję, że w 2015 roku będzie jeszcze lepiej 😉

Moje życzenie dla innych kobiet (i nie tylko kobiet) na nadchodzący rok 2015: aby znalazły pasję w tym co robią, nie ważne czy jest to praca zawodowa, wychowanie dzieci, czy jakakolwiek inna czynność, którą aktualnie wykonują.

* * * * * * * * * *

0 MARKA JEST KOBIETA

 

 

 

 

 

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here