Pada śnieg! Zima to nie jest moja ulubiona pora roku. Skoro jednak Bóg dał nam taki czas, przyjmuje go z pokorą i próbuję przetrwać… Zaczynam dzień od mocnej kawy, która podobno dodaje energii. Jednak, gdybym nie robiła w życiu tego, co lubię, kawa niewiele by pomogła. Myśl o tym, że czekają na mnie podatnicy i moje kochane dziewczyny w biurze, nie miałabym prawdziwego zastrzyku energii. Bardzo lubię nowe wyzwania, nowe zlecenia 😉
Praca z ludźmi i dla ludzi jest moją pasją. Ostatnio pojawiło się kilka nowych zmian podatkowych- zamiast beletrystyki – zaczytuję się w nowych rozporządzeniach i proponowanych zmianach. Potem zamiast o Karaibach, śnie o systemach księgowania. hihi.
Pasja przeradza się w życie na jawie i śnie. To wszystko dla tych, którzy przyjdą z pytaniami podatkowymi i prośbą o pomoc w ich rozwikłaniu. Często zastanawiam się jak ogarnąć wszystkie zmiany… Zaczynam mieć kwadratową głowę od ilości wiadomości: Fundacje, osoby fizyczne i prawne, Vat, Zus – spiąć to jakoś, jeszcze przekazać współpracownikom i żyć… Moja córcia zawsze powtarza: Mamuś, kto jak nie Ty – dasz radę ;) Kocham ją bardzo za tą szczerość i wsparcie. Zawsze czekam na weekend, by wybrać się z rodzinką na długi spacer. Kocham Gdynię za to, że jest piękna i jest tyle miejsc do zwiedzania i spacerowania. Polecam i zapraszam! 😉
Anita Podgórska
Podgorska.net.pl
fb/BiuroRachunkoweAnitaPodgorska