Zwykli niezwykli, pochodzą z najróżniejszych polskich miast i miasteczek. Łączy ich jedno. Mają talent w swoich rękach, są artystami, utalentowanymi marzycielami, którzy wyrażają się poprzez swoje niepowtarzalne prace hand-made, design, sztukę, modę. Coraz częściej zdobywają serca tych, którzy stawiają w życiu na oryginalność i unikatowość. Twórcy hand-made, sztuki, mody, design, wyjątkowe kobiety – bo o nich mowa, tworzą coś znacznie ważniejszego niż tylko rzeczy i przedmioty codziennego użytku. To właśnie takie osoby pragniemy przedstawiać wszystkim sympatykom ręcznie wykonanej twórczości. Na Zitolo.com razem tworzymy największą społeczność miłośników sztuki hand-made & design w Polsce, a serwis informacyjny Biznesnafali.pl, Marka jest kobietą i ThinkBIG gorąco Was w tym wspiera. Poznajmy bliżej te wyjątkowe osoby.
#
www.facebook.com/ZitoloPolska/
Dlaczego zaczęłam(-liśmy) robić to, co robimy?!
Oliwia: wszystko zaczęło się od podróży do Ameryki Południowej. Razem z Karoliną zakochałyśmy się od pierwszego wejrzenia w Peru oraz lokalnej kulturze, szczególną uwagę zwróciłyśmy na tamtejsze tekstylia i tradycyjny sposób ich produkcji. Wtedy po raz pierwszy zaczęłyśmy się zastanawiać nad założeniem sklepu. Po powrocie myśl o współpracy z peruwiańskimi społecznościami nie dawały nam spokoju. Pojechałyśmy tam ponownie. Tym razem już nie w celach podróżniczych, ale z zamiarem zbudowania trwałych relacji z producentami i stopniowego budowania wizerunku marki.
Karolina: myślę, że pomysł na zrobienie czegoś, co łączyłoby naszą pasję do podróży oraz zainteresowania biznesowe tkwił w nas już od początku studiów – a może nawet wcześniej? Dla mnie biznes to coś znacznie więcej niż zysk dla przedsiębiorcy, taka działalność pozwala mieć realny wpływ na otoczenie oraz dbać szeroko pojęte dobro społeczne. Tworząc ethical MANO chcielibyśmy udowodnić, że społecznie odpowiedzialny model może działać i zachęcić innych do próbowania swoich sił w tego typu inicjatywach.
Nasz wyróżnik, czyli zdobywam(y) serca klientów m.in. dzięki temu, że?
Karolina: kierujemy się zasadą „Gramy fair”. Dążymy do tego, żeby zapewniać naszym pracownikom stały dochód oraz dobre warunki pracy. Osobiście znamy naszych producentów i zawsze płacimy im z góry pozwalając im na ograniczenie ryzyka działalności. Ponadto staramy się być częścią coraz bardziej popularnego nurt Slow Fashion, który zachęca do przemyślanych zakupów i nie wymieniania zawartości szafy każdego sezonu.
Oliwia: wszystkie nasze produkty wytwarzane są w lokalnych społecznościach – w przydomowych warsztatach. Większość z nich wytwarzana jest ręcznie lub na małych maszynach dziewiarskich. Myślę, że sam fakt, że produkty pochodzą z Peru może być interesujący dla wielu osób poszukujących alternatywnego pochodzenia swoich ubrań.
Bartek: wydaje mi się też, że, przynajmniej na tym początkowym etapie, dużo znaczenia ma fakt, że jesteśmy jeszcze studentami, a historia całego projektu jest bardzo ciekawa. W pierwszych dniach kampanii musieliśmy polegać przede wszystkim na znajomych jeśli chodzi o promocję, potem przechodziło to stopniowo do znajomych znajomych i, powolutku, dalej… Na pewno trochę pomogło nam to, że chcieli oni wesprzeć osoby w podobnym wieku robiące coś nowego.
Nasza marka, czyli czy jesteście „firmą rodzinną”?! Jeśli tak, jak to wygląda w praktyce
Karolina: jesteśmy trójką dobrych przyjaciół, którzy świetnie się ze sobą dogadują, mają podobne priorytety i spojrzenie na świat. Wspólna wizja przeplata się z różnymi umiejętnościami, które posiadamy. Taka mieszanka pozwala na uwzględnienie różnych perspektyw przy pokonywaniu kolejnych wyzwań.
Oliwia: każde z nas mieszka w innym kraju i z oczywistych względów rodzi to pewne problemy. Głównie jeśli chodzi o komunikację. Mimo wszystko, staramy się dostosować do swoich harmonogramów i rozdzielać zadania zgodnie z umiejętnościami i dyspozycją czasową.
Bartek: często trzeba działać spontanicznie – gdy pojawia się coś pilnego, a osoba odpowiedzialna za dany obszar akurat siedzi na zajęciach, szybko reaguje ktoś inny. Ogólnie rutyny jest w tym wszystkim bardzo mało i to też zdecydowanie nam się podoba.
Kim są, jacy są nasi klienci, co możemy o nich powiedzieć?!
Oliwia: to wszystkie osoby, które choć przez chwilę zastanawiały się nad tym, skąd pochodzą ich ubrania i w jakich warunkach zostały wyprodukowane. Dążymy do tego, by być jak najbardziej transparentni i poprzez publikowanie relacji video oraz artykułów na blogu przekonywać naszych klientów o autentycznym pochodzeniu naszych tekstyliów
Karolina: to na pewno osoby, które szukają alternatywy dla ubrań pochodzących z sieciówek. Osoby, które cenią sobie unikatowy styl i staranne wykonanie na pewno nie będą zawiedzione po zakupie naszych produktów. Fani inkaskich wzorów i peruwiańskich inspiracji na pewno znajdą tutaj coś dla siebie.
Bartek: nasze produkty są idealne dla zmarźluchów! Nie są przesadnie grube, jednak dodatek wełny z alpaki sprawia, że są niesamowicie ciepłe i miłe w dotyku.
W jakie inicjatywy, akcje, lubimy się angażować, z naszą marką?! Co robimy, aby być „bliżej” naszych sympatyków, fanów, klientów?
Oliwia: uwielbiamy organizować konkursy na Facebooku, w których można wygrać nasze produkty. Zawsze staramy się podejść kreatywnie do danego konkursu i wzbudzić ją także u naszych fanów.
Bartek: w jednym z naszych ostatnich konkursów zapytaliśmy naszych fanów o propozycję nazwy dla naszego nowego szalika z wełną z alpaki. Propozycje były najróżniejsze, najwięcej głosów zebrała dość zaskakująca nazwa: „Szalik ALPACACHINO”. Mieliśmy kupę śmiechu organizując ten konkurs i myślę, że nasi fani również świetnie się bawili.
Moje, nasze wartości w życiu – na co dzień i w biznesie…
Oliwia: staram się żyć w zgodzie ze sobą i mieć pozytywny wpływ na otoczenie. Brzmi to może dość ogólnie, ale takie wartości pozwalają mi na definiowanie przyszłych działań i pomysłów i późniejsze wprowadzanie ich w życie.
Karolina: mieliśmy po drodze sporo szczęścia, między innymi mając możliwość studiowania za granicą. Wierzymy, że to bardzo ważne, aby jak najlepiej wykorzystać taką szansę, aby zrobić coś dobrego i podzielić się tym szczęściem z innymi ludźmi.
Odwaga w biznesie. Rozumiem ją tak, że…
Oliwia: nie boję się popełniać błędów, bo naprawianie ich często przynosi mi dużo więcej satysfakcji i doświadczenia niż budowanie czegoś perfekcyjnie od samego początku.
Bartek: dokładnie, czasem trzeba świadomie skończyć pracę nad daną rzeczą, nawet gdy widać, że jest ona daleka od ideału. W przeciwnym razie nie byłoby czasu na robienie wszystkiego innego.
Karolina: to zabrzmi banalnie, ale trzeba się przemóc i zrobić pierwszy krok, to zawsze najtrudniejsze!
W pracy, relacjach zawodowych z innymi, nigdy nie powinniśmy zapominać o tym… / Zawsze powinniśmy pamiętać, że…
Bartek: każdy ma zupełnie inne podejście do danego zagadnienia lub problemu, w wielu sprawach nie ma dobrej odpowiedzi. Cierpliwość, chęć słuchania innych oraz zastanawiania się nad opiniami zupełnie różnymi od naszych, dają nowe możliwości nie tylko, aby w lepszy sposób rozwiązać problem, ale przy okazji nauczyć się czegoś nowego.
Kiedy tworzę, największą satysfakcję sprawia mi?
Oliwia: możliwość realnego działania – obserwacji efektów moich działań na konkretne osoby lub bieg wydarzeń.
Inspiracje, czyli skąd przychodzą, jak się rodzą, a kiedy ich brakuje?
Karolina: czasami wydaję nam się, że każdy z nas wie i zrobi wszystko najlepiej. Jednak na koniec dnia najfajniejsze pomysły przychodzą jako rezultat wspólnych rozmów i burzy mózgów. Jeśli chodzi o inspiracje, to pojawiają się znienacka – tak jak było to w przypadku naszego pobytu w Cusco, w Peru. To po prostu zagrało od samego początku.
Kluczem do sukcesu „biznesu hand-made”, moim zdaniem, jest?
Bartek: autentyczność i historia stojąca za produktami danego wytwórcy. Warto też wytłumaczyć, dlaczego dane produkty są ciekawą alternatywą dla ubrań z sieciówek i jaki wpływ mają decyzje zakupowe na życie i pracę innych ludzi. Nieczęsto mamy czas zastanowienia się nad tym, a prowadzenie „biznesu hand-made” to świetna okazja do przypomnienia swoim klientom, że za każdym produktem stoi realna osoba, która go tworzy.
Chciał(a)bym, aby nasze prace, które tworzymy i podpisujemy się pod nimi osobiście, stały się / kojarzyły się z / były synonimem?
Oliwia: bardziej sprawiedliwego podejścia do pracy ludzkiej i traktowania go z pełnym szacunkiem bez względu na miejsce pochodzenia kupowanych przez nas produktów.
„Promocja, promocja, promocja? Czyli co by się przydało (poza pieniędzmi), aby nasza marka stała znana i silna?”
Karolina: bardzo liczymy na dalszą współpracę z blogerami i osobami z branży kreatywnej. Czytelnicy bardzo liczą się z ich opinią, podoba nam się idea bezpośredniej i transparentnej komunikacji. Ale szukamy różnych sposobów dotarcia do naszych klientów, stąd również wziął się pomysł zorganizowania kampanii crowdfundingowej na platformie Polakpotrafi. Dzięki temu w ciekawy sposób opowiadamy o naszym pomyśle i zachęcamy do wzięcia udziału w przedsprzedaży naszych produktów, które oferujemy w bardzo atrakcyjnych cenach. ../../tag/epp/feed/
Moje, nasze marzenie / cel / plan – te duże i małe, na najbliższe miesiące?
Bartek: pomysłów na rozwój mamy całą masę, ale największym priorytetem jest teraz stworzenie funkcjonującego sklepu internetowego. W planach mamy również rozszerzanie naszej kolekcji o inne kraje – być może podróż do Mongolii? W naszych marzeniach, odpowiedzialna konsumpcja stałaby się w Polsce standardem i większość ludzi miałaby realny wybór tego, gdzie i w jakich warunkach produkowane są jego ubrania.
Słowo dla wszystkich twórców sztuki hand-made & design, rękodzieła?
Oliwia: produkty hand-made i rękodzieło zyskują na popularności każdego roku. Myślę, że każdy, kto przechodzi chwile zawahania powinien mieć to na uwadze i nie przestawać robić tego, co daje satysfakcje nie tylko jemu, ale także wszystkim osobom kupującym jego produkty.
A dla naszych aktualnych i przyszłych miłośników, sympatyków? Dlaczego warto postawić na hand-made w ogóle?
Karolina: przede wszystkim, żeby być bliżej producentów naszych ubrań czy akcesoriów. Zupełnie inaczej nosi się ubrania, za którymi stoi pewna historia i wiemy, że zostały zrobione z pasją lub były wynikiem wieloletnich tradycji danego regionu.
O nas, dla Was, czyli troje przyjaciół z ethical MANO
Oliwia: Mimo, że zazwyczaj jest w podróży na kolejny kraniec świata, Oliwia chwilowo zatrzymała się w Mannheim, po którym porusza się na wielkim zielonym holendrze. Studenckie życie łączy z odpowiedzialnością za logistyczną część ethical MANO. Dopracowuje również nasze produkty, czyli de facto dba o to, żeby było Wam ciepło! Jej największe hobby to zdecydowanie wielkie podróże z małym budżetem.
Karolina: Karolina niczego się nie boi. Wydawałoby się, że chaotyczne ulice w Peru to jej naturalne środowisko, a producenci w Cuzco dwoją się i troją by sprostać jej oczekiwaniom. Uwielbia uczyć się nowych rzeczy, dlatego bez wahania podjęła się wyzwania stworzenia naszej strony internetowej. Na co dzień mieszka i studiuje w Londynie, gdzie oprócz realizowania mnóstwa projektów znajduje czas na weekendowe wycieczki rowerowe.
Bartek: Bartek jest oazą spokoju, przy której wszystkie zmartwienia wydają się być dużo mniejsze. Studiuje w Mediolanie, ale chciałby pożyć też w bardziej żywym Neapolu. Oprócz załatwiania miliona bieżących spraw, dba o wizerunek ethical MANO w mediach a dodatkowo jako dziennikarz z powołania zajmuje się pisaniem postów na naszym blogu. Jego zdaniem w życiu najważniejsze jest pozytywne nastawienie i świeże owoce.
* * * * * * *
Dziękuję za rozmowę. Dla największej społeczności hand-made w Polsce, Zitolo.com, rozmowę poprowadził redaktor naczelny Biznesu na fali, założyciel ogólnopolskiej społeczności Kobiet na fali, Jarosław Waśkiewicz, prezes Klubu Marka jest kobietą (www.facebook.com/markajestkobieta)
* * * * * * *
Jeśli należysz do twórców sztuki hand-made, mody, rękodzieła, bądź znasz takie osoby, napisz do nas: marketing@zitolo.com
#
www.facebook.com/ZitoloPolska/
Wspieramy siebie nawzajem i to przynosi owoce. Lokalnie, ogólnopolsko, międzynarodowo. Jeśli jesteś przedsiębiorczą, świadomą kobietą, prowadzisz własny biznes i/lub ciekawe projekty, serdecznie zapraszamy do Klubu Marka jest kobietą, to miejsce jest właśnie dla Ciebie: #
www.mjkorg.janwaski.stronazen.pl